Ta znana postać ma zbyt mało indywidualności, trudno ją też oderwać od całości serii filmów o Jamesie Bondzie, a zwłaszcza od głównego bohatera, agenta 007 - zdecydował niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości oceniając, że filmowcy nie mogą mieć monopolu na wykorzystanie nazwy fikcyjnej postaci sekretarki.