Problem z poszerzeniem badań medycyny pracy o badania profilaktyczne jak np. cytologia czy EKG tkwi w pieniądzach. Za okresowe badania pracownika płaci bowiem pracodawca, dodatkowe badania profilaktyczne, niezwiązane ściśle ze stanowiskiem jego pracy musiałyby być opłacone z budżetu państwa. Projekt rozporządzenia ministra zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w kodeksie pracy (MZDER1802) dotyczy cyfryzacji orzeczeń wydawanych przez lekarzy medycyny pracy.

– Informatyzacja orzeczeń medycyny pracy umożliwi zapisywanie informacji z orzeczeń i zaleceń lekarskich w Systemie Informacji Medycznej i tym samym udostępnienie ich w Internetowym Koncie Pacjenta. Zwiększy to dostępność do tych danych samym pacjentom i personelowi medycznemu – mówiła na sejmowej podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego Anna Baumann-Popczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia. Badany pracownik będzie mógł otrzymać orzeczenie również w formie wydruku. Jeszcze przez pół roku od wejścia w życie zmian ma też obowiązywać papierowa forma orzeczenia medycyny pracy. Lekarz będzie mógł w orzeczeniu zamieścić też zalecenia, które nie będą widoczne dla pracodawcy, a będą mogły być wykorzystane w pozazawodowych działaniach profilaktycznych, jeśli pacjent zechce je podjąć. - W odniesieniu do orzeczenia lekarskiego, które jest przekazywane do pracodawcy, proponuje się również doprecyzować zakres przekazywanych informacji odpowiedni dla danego rodzaju orzeczenia uwzględniając w nim wpisanie zleceń lekarza wynikających z warunków pracy, albo zaleceń wynikających z decyzji lekarza o konieczności przeniesienia pracownika do pracy na innym stanowisku – podaje projektodawca.

Czytaj również:  Firma odpowiada za życie pracownika, a nie ma instrumentów, by je chronić>>

Cyfryzacja ma ułatwić profilaktykę

Posłowie w czasie dyskusji na posiedzeniu podkomisji zwrócili uwagę, że pierwotnie planowane zmiany w medycynie pracy miały być szersze, czyli miała być ona powiązana z programami profilaktycznymi i jej zakres badań miał być szerszy. Zdaniem prof. Jolanty Walusiak-Skorupy, dyrektorki Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi te zmiany to dopiero pierwszy krok. – Cyfryzacja ma ułatwić profilaktykę, która miała być finansowana z programów finansowanych przez NFZ. Chodziło o to, że jeśli medycyna pracy będzie scyfryzowana, połączona z systemem P1, będzie funkcjonowała w systemie, to kiedy pacjent przyjdzie do lekarza medycyny pracy, będzie można zobaczyć, czego potrzebuje i skierować go do programów NFZ. Jest duża dyskusja, bo pracodawcy niekoniecznie chcą płacić za coś więcej – podkreśliła prof. Walusiak-Skorupa. Dodała, że planowane zmiany przewidują odstąpienie od podpisu pacjenta, bo będzie zmodyfikowana karta badania, co pozwoli traktować tę dokumentację tak jak każdą inną dokumentację elektroniczną.

Mecenas Marcin Rynkowski z Pracodawców RP, zaznacza, że już teraz w kodeksie pracy są narzędzia, które bezkosztowo pozwalają na szerszą profilaktykę wobec badanych pracowników. – Art. 229 kodeksu pracy mówi o tym, że lekarz może za zgodą pracownika skierować go na dodatkowe badania w ramach programów zdrowotnych z koszyka świadczeń MZ. To dobrze, ale zastanawiamy się, dlaczego tylko z koszyka MZ, bo np. nowy program Moje Zdrowie jest w koszyku POZ. To nie jest przepis spopularyzowany, a on zbyt nie obciąża pracodawcy. Wymaga też doprecyzowania poprzez wydanie aktów wykonawczych, których nie wydano od kilku lat – zauważył. W opinii Pracodawców RP, zarówno scyfryzowana karta badania profilaktycznego, jak i badania diagnostyczne w medycynie pracy powinny być zamieszczane w SIM i przekazywane na IKP. Pracodawcy RP zwracają uwagę, że skierowanie na badania medycyny pracy i orzeczenie lekarskie są w stosunku do siebie komplementarne i zelektronizowanie tylko jednego z nich jest błędnym założeniem. Uniemożliwia bowiem sprawdzenie odnośnie jakich narażeń dotyczyło wystawione orzeczenie.

 

Cena promocyjna: 10.32 zł

|

Cena regularna: 12.9 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 9.03 zł


Bez ułatwień dla pracodawców

Pracodawcy RP zauważają jeszcze jeden problem w planowanych zmianach. - Propozycja zapisu wskazująca na konieczność doprecyzowania treści umów na profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami między podstawową jednostką medycyny pracy a pracodawcą niesie za sobą konieczność aneksowania dotychczas obowiązujących umów w trakcie ich trwania. Projekt nie tylko nie usprawnia procesu uzyskiwania orzeczeń swoich pracowników przez pracodawcę a dodatkowo wymusza wiele działań po jego stronie oraz po stronie dostawcy usług medycyny pracy (aneksowanie i doprecyzowywanie umów oraz wprowadzanie zmian w istniejących już systemów elektronicznych np. wystawiania e-skierowań czy systemów kadrowych pracodawcy bez gwarancji, że w przyszłości będą one mogły być połączone z systemem rządowym) – wskazuje Joanna Makowiecka-Gatza, prezes Zarządu Pracodawców RP. Obecnie projekt rozporządzenia nie wskazuje też, w jaki sposób pracodawca będzie miał dostęp do orzeczenia lekarza medycyny pracy wydanego elektronicznie. Pracodawcy nie mają wglądu do SIM i IKP.

Anna Baumann-Popczyk przekazała, że MZ chce wprowadzić planowane zmiany w pierwszym kwartale 2026 r.