Tragedia, do jakiej doszło 7 maja na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego, odbiła się szerokim echem - nie znikała z czołówek serwisów informacyjnych, a w social mediach pojawiały się setki komentarzy na jej temat. Do sieci wyciekły też drastyczne zdjęcia i nagrania przedstawiające miejsce zbrodni. Prawnicy wskazują, że jeśli stali za nimi studenci, powinni ponieść daleko idące konsekwencje, z wydaleniem ze studiów włącznie