Do prokuratury wpłynęło już ponad 1200 zawiadomień o możliwych oszustwach na szkodę klientów kantoru Cinkciarz.pl. Na zabezpieczonych w śledztwie rachunkach nie ma jednak dość środków, by zaspokoić wszystkie roszczenia. Również dochodzenie swoich spraw na drodze cywilnej napotyka na problemy. Prawnicy reprezentujący poszkodowanych czekają teraz na ruch sądu, który rozpozna wniosek o upadłość spółki. Zastanawiają się też nad możliwością egzekucji z bitcoinów.