NSA: Właściciel linii energetycznej odpowiada za ścięcie drzew bez zezwolenia
Spółka energetyczna zleciła wycinkę drzew pod biegnącą nad nimi linią przesyłową i zawarła umowę z wykonawcą. Po fakcie okazało się jednak, że nie dysponowała zgodą na wycinkę. Prezydent miasta nałożył więc na spółkę administracyjną karę pieniężną. Spółka odmawia zapłaty, twierdząc, że za wycinkę odpowiada firma, którą ją przeprowadziła. Sądy administracyjne zaprezentowały odmienne stanowiska w tej sprawie.