Handel niepotrzebnymi już rzeczami to niemal powszechna praktyka. Coraz częściej powstają jednak wątpliwości, kiedy konieczne może być rozliczenie z fiskusem. 

- Często sprzedaję ubrania, które mi się znudziły, by kupić nowe. Czy urząd skarbowy może chcieć od tego podatku? - pyta Czytelniczka Prawo.pl.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 lit d ustawy o PIT sprzedaż rzeczy jest wolna od opodatkowaniu po upływie sześciu miesięcy od ich nabycia, o ile nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej. Wystarczy więc poczekać pół roku, by bez podatku sprzedać np. niepotrzebne ubrania i książki, ale także rzeczy bardziej wartościowe, jak samochód czy sprzęt elektroniczny. W przeciwnym wypadku pojawi się konieczność zapłacenia podatku od dochodu.

Zobacz: Skarbówka pozna dane sprzedających przez internet

Sprzedaż używanych rzeczy bez PIT, ale za to z PCC

Artykuł 5a pkt 6 ustawy o PIT stanowi natomiast, że działalnością gospodarczą jest działalność zarobkowa, w tym handlowa, prowadzona we własnym imieniu bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły.

- Nie ma wątpliwości, że sporadyczna sprzedaż niepotrzebnych, prywatnych rzeczy nie jest działalnością gospodarczą. Inaczej będzie, gdy dana osoba uczyniła z handlu przez internet stałe źródło zarobków, np. kupuje rzeczy z zamiarem ich sprzedaży z zyskiem. Wówczas powinna co do zasady zarejestrować działalność gospodarczą – mówi Magdalena Jaworska, doradca podatkowy, radca prawny, partner w Quidea.

Czytaj w LEX: Sprzedaż rzeczy ruchomych - opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób fizycznych >

 


Kogo sprawdza skarbówka

- Krajowa Administracja Skarbowa sprawdza w szczególności te osoby, które handlują na dużą skalę przez internet, ale nie zarejestrowały działalności gospodarczej, mimo iż wymiar prowadzonych przez nich działań przekracza standardową sprzedaż rzeczy należących do majątku prywatnego – mówi Justyna Pasieczyńska, rzecznik prasowy szefa Krajowej Administracji Skarbowej.

Wyjaśnia, że dotyczy to również osób, które mają zarejestrowaną działalność gospodarczą, ale, sprzedając towar przez internet, próbują ukryć swoją działalność lub jej rozmiar, unikając płacenia podatków w ogóle albo w należnej wysokości. - Za przedsiębiorcę nie zostanie uznana osoba sporadycznie sprzedająca np. ubranka, z których wyrosły jej dzieci. Inaczej będzie jednak w przypadku, gdy ktoś sprzedaje takie ubranka w dużych ilościach, powtarzalnych wzorach, wskazujących na hurtowy obrót, z dużą częstotliwością. Taka osoba może zostać wezwana do złożenia wyjaśnień w zakresie prowadzenia niezarejestrowanej działalności gospodarczej i unikania opodatkowania. – wyjaśnia Justyna Pasieczyńska.

Wyprzedaż niepotrzebnych przedmiotów bez podatku

Z interpretacji podatkowych wynika natomiast, że fiskus nie interesuje się co do zasady osobami, które sprzedają rzeczy z prywatnych kolekcji. 

Tak fiskus odpowiedział w interpretacji z 2014 r. (nr ITPB1/415–997b/14/AD - która nadal jest aktualna) na pytanie kobiety, która sprzedaje gromadzoną przez lata kolekcję porcelany za pośrednictwem portali aukcyjnych. Kobieta pytała, czy taka działalność może być zakwalifikowana jako pozarolnicza działalność gospodarcza. Fiskus potwierdził, że sprzedaży przedmiotów objętych kolekcją należy zakwalifikować jako sprzedaż innych rzeczy ruchomych, która nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej. Kobieta wykazała bowiem, że przedmioty nie zostały nabyte w celach handlowych. Jest to zbycie przedmiotów z osobistego majątku.

Podobnie odpowiedział na pytanie kobiety (interpretacja nr IBPBII/1/415-959/13/ASz), która pytała o tzw. wyprzedaż garażową. Chce się pozbyć używanych zabawek, niezniszczonego sprzętu AGD i odzieży oraz nietrafionych prezentów. Fiskus potwierdził, że skoro akcja będzie mieć charakter incydentalny, to nie podlega regułom działalności gospodarczej. Uzyskany dochód będzie wolny od PIT, jeśli kobieta sprzedaje rzeczy stare, które posiadała ponad pół roku. Bez podatku może też zbyć przedmioty używane krócej niż pół roku, jeśli sprzeda je ze stratą, czyli otrzyma mniej, niż sama wcześniej zapłaciła.

Bez podatku można sprzedać też samochód, o ile upłynęło już pół roku od jego nabycia. Potwierdza to m.in. interpretacja dyrektora KIS z 8 maja 2023 r. (nr 0115-KDIT1.4011.264.2023.2.MK). Fiskus uznał, że sprzedaż samochodu nie stanowi źródła przychodu, ponieważ odpłatne zbycie nastąpi po upływie okresu wskazanego w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit d ustawy o PIT. Tym samym dochód uzyskany z ewentualnej sprzedaży nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym.

Czytaj również: Wdowa nie płaci PIT od sprzedaży spadkowego samochodu >>

Dla kogo jest działalność nierejestrowana

Jak wskazuje Magdalena Jaworska, innym możliwym rozwiązaniem jest działalność nierejestrowana, o której mowa w art. 5 ustawy prawo przedsiębiorców. Ta forma przewidziana dla osób, które prowadzą drobną aktywność, np. handlową, a ich miesięczne przychody nie przekraczają 2,7 tys. zł brutto. Taka osoba nie musi rejestrować działalności gospodarczej, ale musi prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży. Po przekroczeniu progu 2,7 tys. zł ma obowiązek zarejestrować działalność gospodarczą.

Sprawdź w LEX: Jakie skutki podatkowe niesie za sobą przekształcenie działalności nierejestrowanej w działalność gospodarczą? >

Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, wyjaśnia, że działalność nierejestrowana to dobry sposób przetestowania biznesu dla osób, które planują rozpoczęcie działalności gospodarczej lub chcą dorobić do swojej pensji.

Osoba prowadząca działalność nierejestrowaną:

  • nie musi zgłaszać jej w CEIDG;
  • nie płaci składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne ani ubezpieczenia zdrowotne z tytułu działalności gospodarczej;
  • nie płacić comiesięcznych (albo kwartalnych) zaliczek na podatek;
  • nie płacić VAT – obowiązuje wówczas zwolnienie podmiotowe do 200 tys. zł w skali roku;
  • nie musi prowadzić skomplikowanej księgowości, tylko uproszczoną ewidencję sprzedaży;
  • w przypadku wykonywania usług w ramach działalności nierejestrowanej, to podmiot, który zawiera umowę z osobą prowadzącą działalność nierejestrowaną, musi odprowadzić składki.

Osoba zainteresowana taką działalnością musi prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży, by móc udowodnić, że nie przekracza limitu przychodów i prawidłowo rozlicza się z fiskusem. Musi bowiem zapłacić podatek według skali (stawki 12 i 32 proc.) i złożyć zeznanie roczne na druku PIT-36. 

Sprawdź w LEX: Czy od przychodów uzyskanych w ramach działalności nierejestrowanej należy odprowadzać składki ZUS? >

- Ze względu na fakt, że działalność nierejestrowana jest uznawana za działalność wykonywaną osobiście rozliczana jest wyłącznie na zasadach ogólnych. Podatek płacimy od dochodu, czyli różnicy między przychodami a kosztami. Przychodem jest wszystko to, co klienci zapłacili albo mają zapłacić - wyjaśnia Małgorzata Brzoza.

Sprawdź w LEX: Czy można prowadzić działalność nierejestrowaną, jeśli zamierza się na niej sprzedawać towary sprowadzane z krajów UE i spoza UE? >