Monika Sewastianowicz: Panie Profesorze, dlaczego potrzebujemy czasopisma poświęconego zagadnieniom antydyskryminacyjnym? Czy, Pana zdaniem, dotychczasowe tytuły nie wyczerpują w wystarczającym stopniu tej tematyki?
Prof. dr hab. Andrzej Wróbel, redaktor naczelny: Inicjatywa powołania czasopisma „Przegląd Prawa Antydyskryminacyjnego" oparta była na głębokim przekonaniu o potrzebie, a nawet konieczności utworzenia platformy komunikowania się, wymiany poglądów i prezentacji stanowisk w kwestiach równego i niedyskryminacyjnego traktowania. W tym miejscu wyrażam moją wdzięczność Wydawnictwu Wolters Kluwer Polska za moralne, techniczne i redakcyjne wsparcie tej inicjatywy, która materializuje się na naszych oczach w postaci pierwszego numeru pisma.
Strona internetowa "Przeglądu Prawa Andydyskryminacyjnego">>
Istotnie, problematyka prawa antydyskryminacyjnego jest przedmiotem zainteresowania nauki prawa w Polsce, lecz po pierwsze, centra i środki komunikowania się akademii w tych kwestiach są rozproszone w różnych wydawnictwach i utworach naukowych, co nie ułatwia bieżącej i gwarantującej sukces kwerendy, a po drugie, brakuje w kraju pisma adresowanego do krajowych odbiorców, poświęconego wyłącznie problematyce prawnej równego i niedyskryminacyjnego traktowania.
Jaka jest misja czasopisma — czy bardziej chodzi o rozwój doktryny, czy o analizę praktycznych problemów stosowania prawa?
Misję czasopisma opisaliśmy na jego stronie internetowej. Jest nią przede wszystkim rozpowszechnianie wiedzy na temat prawa antydyskryminacyjnego i równościowego, analizowanie teoretycznego rozumienia różnych pojęć prawnych stosowanych w tej dyscyplinie prawa. Nasz przekaz kierować będziemy zarówno do naukowców, jak i praktyków – sędziów, prokuratorów, adwokatów, działaczy społeczeństwa obywatelskiego, decydentów politycznych i urzędników państwowych (w tym członków organów ds. równości i instytucji rzecznika praw obywatelskich).
Będziemy się z całą mocą starać o to, aby na łamach pisma pojawiały się w równej proporcji zarówno teksty naukowe z zakresu teorii i dogmatyki prawa antydyskryminacyjnego, jak i opracowania dotyczące ściśle praktycznych problemów związanych ze stanowieniem i stosowaniem tego prawa. Jednym słowem, udostępniamy łamy czasopisma zarówno nauce prawa, jak i praktyce. Wysoki poziom naukowy publikowanych w "Przeglądzie Prawa Antydyskryminacyjnego" tekstów i materiałów gwarantuje wspaniały zespół redakcyjny, który na tym etapie rozwoju pisma dba o pozyskanie wartościowych i aktualnych tekstów, poddawanych następnie surowej ocenie przez niezależnych recenzentów.
Czy planują Państwo publikować w otwartym dostępie?
Tak. Pierwszy numer powinien ukaże się w dostępie w pierwszym tygodniu grudnia. Wersją referencyjną pisma jest wersja elektroniczna.
Jakie są standardy recenzowania artykułów?
Recenzentów obowiązują zasady etyczne opisane na stronie internetowej czasopisma. W skrócie recenzje powinny być obiektywne, sporządzone w rozsądnym czasie, są dokumentami poufnymi; recenzenci nie mogą oceniać prac w sytuacji konfliktu interesów; nazwiska recenzentów poszczególnych publikacji nie są ujawniane ich autorom.
Jakie są Państwa aspiracje w kwestii baz indeksacyjnych?
Mamy ambitny plan wpisania czasopisma do większości krajowych i zagranicznych baz indeksacyjnych, co pomoże z pewnością w uzyskaniu przez nowopowstałe czasopismo wysokiej punktacji, na którą ono już teraz zasługuje.
Jak ocenia Pan Profesor aktualny stan polskiego prawa w obszarze przeciwdziałania dyskryminacji?
Udzielenie odpowiedzi na to pytanie wymagałoby powołania i odwołania się do raportów, sprawozdań i ocen stanu prawa antydyskryminacyjnego, sporządzanych przez właściwe organy i organizacje, w tym zwłaszcza sprawozdania rocznego rzecznika praw obywatelskich w części poświęconej aktywności rzecznika jako organu ds. równości. Przy okazji chciałbym podkreślić, że prof. Marcin Wiącek – rzecznik praw obywatelskich jest przewodniczącym Rady Programowej „Przeglądu Prawa Antydyskryminacyjnego".
Jeśli pytanie dotyczy stanu prawa antydyskryminacyjnego takiego, jakie ono obowiązuje w Polsce, a zatem law in books, to ocena, uwzględniająca prawo UE i prawo Rady Europy oraz prawo międzynarodowe, jest generalnie pozytywna. Należałoby jednak pilnie znowelizować tzw. ustawę równościową poprzez uzupełnienie listy niedozwolonych kryteriów dyskryminacyjnych lub otwarcie katalogu na inne nienazwane kryteria. Za najpilniejsze zadanie ustawodawcy należy niewątpliwie uznać ustawowe uregulowanie statusu związków partnerskich osób tej samej płci lub/i związków małżeńskich takich osób.
Mam nadzieję, że wydany kilka dni temu wyrok TSUE w sprawie C-713/23 Wojewoda Mazowiecki, który - choć nie zobowiązuje Polski do wprowadzenia takiej regulacji - będzie chociażby inspiracją dla władzy politycznej do zmiany prawa obowiązującego w Polsce. Zgodnie z tym wyrokiem państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo dwóch obywateli Unii tej samej płci legalnie zawarte w innym państwie członkowskim, w którym korzystali oni z przysługującej im swobody przemieszczania się i pobytu. Niestety, w wyroku tym TSUE nie zastosował podejścia antydyskryminacyjnego, lecz integracyjne związane z instytucją obywatelstwa europejskiego i wynikającymi z niego swobodami, w tym swobodą przemieszczania się (art. 20 i 21 TFUE); art. 21 Karty zakazujący wszelkiej dyskryminacji został przez TSUE wykorzystany jedynie jako dyrektywa interpretacyjna przepisów art. 20 i 21 TFUE.
Zobacz również: TSUE: Polska musi uznawać małżeństwa jednopłciowe zawarte za granicą
W jakich obszarach praktyki (np. rynek pracy, edukacja, administracja publiczna, dostęp do usług) widzi Pan Profesor największą potrzebę pogłębionej analizy prawnej?
Ponieważ nieusprawiedliwione dyskryminacyjne traktowanie narusza niezbywalną godność człowieka, ogranicza jego wolność i osobową autonomię, jest praktyką wykluczającą, więc każde nierówne i dyskryminacyjne traktowanie, przybierające cechy trwałości, a nawet cieszące się publiczną aprobatą, zasługuje na obiektywną refleksję prawniczą. Niewątpliwie te obszary, które Pani Redaktor była łaskawa wskazać, należą w Polsce do szczególnie „wrażliwych", wymagających analizy prawniczej. Mam tu na myśli w szczególności nierówne traktowanie w dostępie do służb mundurowych, dyskryminację płacową kobiet na tzw. wysokich stanowiskach, dyskryminację migrantów i azylantów na rynku pracy, dyskryminację osób z niepełnosprawnościami w podróżach lotniczych, dyskryminację ze względu na chorobę otyłości.
Cena promocyjna: 69.5 zł
|Cena regularna: 139 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 97.3 zł
Jak wyobraża Pan Profesor sobie wpływ nowego czasopisma na polską debatę publiczną o równości i zakazie dyskryminacji? Czy ambicją jest również oddziaływanie poza środowisko akademickie?
Przegląd Prawa Antydyskryminacyjnego jest naukowym pismem prawniczym, więc w pierwszej kolejności jest adresowany do środowisk naukowych. Misja pisma nie jest w żadnym wypadku promowanie czy wspieranie konkretnej ideologii, religii czy koncepcji politycznej. Przeciwnie, naszą misją jest uwolnienie dyskursu antydyskryminacyjnego od wpływów ideologicznych, religijnych czy politycznych. Chcemy przekonać tzw. elity polityczne w kraju do ideologicznie, religijnie i politycznie neutralnego podejścia do zakazu dyskryminacji. Liczymy zatem, że wysoki naukowy poziom publikacji i ich społeczna doniosłość skłonią decydentów politycznych do zwrócenia uwagi na czasopismo. Jestem przekonany, że dla praktyki stosowania prawa antydyskryminacyjnego, a więc sędziów i pełnomocników procesowych, organów władzy publicznej, organów „równościowych", a także organizacji pozarządowych, czasopismo będzie niewątpliwie źródłem inspiracji do bardziej aktywnego podejścia do prawa antydyskryminacyjnego.
Czy czasopismo będzie również przestrzenią dialogu między nauką a praktyką — np. sędziami, pełnomocnikami procesowymi, rzecznikami ds. równego traktowania — tak aby publikowane analizy realnie wpływały na stosowanie prawa? Np. poprzez publikacje glos.
Dialog między praktyką a nauką jest niezbędnym elementem różnorodnych procesów stanowienia i stosowania prawa, w tym ostatnim wypadku, jeżeli jest zgodny z habermasowskim paradygmatem racjonalnego dyskursu. Chcemy być, jak to Pani Redaktor zgrabnie ujęła, przestrzenią dla rozwijania takiego dialogu. Pomaga nam w tym obecność w Kolegium Redakcyjnym i Radzie Programowej przedstawicieli/przedstawicielek zawodu adwokackiego, którzy mogą definiować te praktyczne problemy, które nastręczają trudności interpretacyjne; pismo otwierając się na te problemy jednocześnie zachęca prawników-praktyków do publikowania na jego łamach własnych tekstów. Glosy i komentarze do orzeczeń sądów polskich i europejskich publikujemy w stałej rubryce „Glosy".
„Przegląd Prawa Antydyskryminacyjnego” - tu dowiesz się więcej o czasopiśmie >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.








