Jedno jest pewne, na przestrzeni ostatnich miesięcy w środowisku prokuratorów ogromne zainteresowanie budzą prace Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, zaś z oczywistych powodów szczególna waga przywiązywana jest do prac Zespołu problemowego ds. Prokuratury. Nie dziwi więc, że podobnie było z rozmową z prof. Karoliną Kremens, przewodniczącą wskazanego zespołu problemowego, która ukazała się 8 grudnia br. w serwisie Prawo.pl. Niestety, po lekturze tej rozmowy nie nasuwają się żadne optymistyczne wnioski co do reformy prokuratury, a wręcz przeciwnie - analiza tej rozmowy prowadzi do wniosków budzących istotne wątpliwości, a wręcz niepokój.
Po pierwsze - czy jest projekt?
Pani profesor wskazuje m.in., że projekt został już przez zespół przyjęty, a większość jego założeń już wcześniej została przez zespół plenarnie przedyskutowana i że w zakresie podstawowych kwestii nie ma między członkami Komisji sporu. Zaznacza jednak, że „diabeł tkwi w szczegółach" i nad nimi będą prowadzone jeszcze dyskusje. Co to oznacza? Czy po półtora roku pracy zespołu mamy na stole już konkretny projekt, czy nadal będą ustalane szczegółowe rozwiązania? A jeśli tak, to ile jeszcze trzeba czekać na efekt prac zespołu? Inaczej mówiąc, dalej nie wiemy absolutnie nic, gdyż ogólne założenia, jak spłaszczenie organizacyjne prokuratury, jednolity status prokuratora czy mechanizmy wspierające niezależność prokuratora, były dobrze znane już od samego początku, a cały problem polegał na stworzeniu konkretnych, szczegółowych rozwiązań urzeczywistniających owe ogólne założenia. Tych jednak nadal nie widzieliśmy.
Czytaj: Dr Gabriel-Węglowski: Praca prokuratora, jak każdego prawnika, wymaga oceny>>
Zamiast oceny prokuratora - ewaluacja. Można stracić stanowisko>>
Likwidacja prokuratur regionalnych i co dalej?
Po drugie, kwestia spłaszczenia prokuratury. Choć pani profesor nie artykułuje tego wprost, z innych publikacji i źródeł wiadomo, iż proces ten ma polegać na likwidacji prokuratur regionalnych, będących w systemie organów szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości odpowiednikami sądów apelacyjnych. I w samym wywiadzie pada pytanie, czy to oznacza zmianę liczby prokuratur okręgowych, odpowiedź jednak, zgodnie z którą nie należy to wprost do przedmiotu zainteresowania zespołu i komisji, jest... zdumiewająca.
Przecież jeśli zlikwidujemy prokuratury regionalne, to właśnie prokuratury okręgowe pozostają najwyższymi hierarchicznie terenowymi szczeblami prokuratury, ze wszystkimi prawnymi (nie tylko karnoprawnymi) konsekwencjami tej sytuacji. Mimo że pani przewodnicząca zespołu nie udziela odpowiedzi w kwestii prokuratur okręgowych, wskazuje, iż - w jej ocenie - powinny funkcjonować duże, efektywne jednostki prokuratury, także na poziomie prokuratur rejonowych. A przecież doświadczenie prokuratorów jest takie, że im większa jest prokuratura rejonowa, tym większe są problemy związane z jej funkcjonowaniem i odwrotnie — najlepsze wyniki pracy osiągają prokuratury mniejsze. Fakt ten jest pewnego rodzaju oczywistością nie tylko dla liniowego prokuratora, lecz także z pewnością dla niejednego profesjonalnego pełnomocnika, mającego styczność z dużymi i małymi prokuraturami rejonowymi.
Trzecia kwestia to, niestety, oderwanie struktury prokuratury od struktury sądów powszechnych. Prokuratorskie obawy, moim zdaniem zasadne, wiążą się z tym, że planowane jest wyłącznie spłaszczenie prokuratury (szczebel regionalny) bez analogicznego działania względem sądów (szczebel apelacyjny). Nie wdając się aktualnie w dyskusję dotyczącą celowości lub nie likwidacji jednego szczebla prokuratury, z całą mocą podkreślenia wymaga, iż zabieg taki jest uzasadniony jedynie w przypadku jednoczesnej likwidacji analogicznego szczebla w sądownictwie powszechnym. Jak jednakże możemy przeczytać, decyzja o spłaszczeniu w prokuraturze została już podjęta, podczas gdy w zakresie sądów „dyskusja jest jeszcze przed nami", czyli nie zostały w tym przedmiocie podjęte nawet decyzje o charakterze ogólnym i systemowym.
Zasada równości wynagrodzeń
Pewną osłodą ma być zapowiedziany przez panią profesor przepis zapewniający prokuratorom warunki wynagrodzenia równe do warunków wynagrodzenia sędziów sądów powszechnych. Wskazuje nawet, że „takiej regulacji dotychczas nie było, a wydaje się, że jest ona konieczna dla przecięcia wszystkich sporów i dyskusji na tym tle". Chciałbym przypomnieć jedynie, że do tej pory nie istniały jakiekolwiek wątpliwości w tym zakresie. W jaki bowiem inny sposób interpretować można przepis art. 124 par. 1 ustawy z 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze, który stanowi m.in., iż (...) wynagrodzenie zasadnicze prokuratorów prokuratur rejonowych i okręgowych jest równe wynagrodzeniu zasadniczemu sędziów w takich samych jednostkach organizacyjnych sądów powszechnych. Wynagrodzenie zasadnicze prokuratorów prokuratur regionalnych jest równe wynagrodzeniu zasadniczemu sędziów sądów apelacyjnych. Nadmienić należy, iż analogiczny przepis — art. 62 ust. 1 — funkcjonował też pod rządami poprzedniej Ustawy o prokuraturze z dnia 20 czerwca 1985 r. Czy w takim razie nowa ustawa określić ma w inny sposób tryb wynagradzania prokuratorów niż czyniły to dotychczasowe przepisy?
To pytanie jest zasadne w kontekście likwidacji prokuratorskiego szczebla regionalnego. Jak w takiej sytuacji uregulowane zostanie ustawowe powiązanie wynagrodzeń prokuratorów z wynagrodzeniem sędziów, skoro przestaną funkcjonować w obrębie systemu analogiczne jednostki organizacyjne sądów i prokuratury? W końcu, którzy prokuratorzy otrzymają stawki wynagrodzenia przypisane sędziom sądów apelacyjnych? Czy będą to prokuratorzy wykonujący obowiązki w Prokuraturze Krajowej? Bo jeśli tak, to oznacza to dla nich obniżenie poziomu wynagrodzenia. Czy będą to może prokuratorzy, jak należy de facto rozumieć, nowych prokuratur okręgowych, co oznaczałoby (ze wszech miar słuszne) podwyższenie ich realnego wynagrodzenia? Czy też jest to ten obszar regulacji, który nie został jeszcze w pełni uzgodniony?
Ewaluacja, czyli wraca temat ocen okresowych
Po czwarte, oceny okresowe. Z rozmowy dowiadujemy się, iż Zespół proponuje rezygnację z ocen okresowych, jednak wprowadzone mają zostać enigmatyczne „ewaluacje pracy". Dodatkowo, jak można także przeczytać, owe ewaluacje będą piętrowe, gdyż będziemy mieć do czynienia z „uproszczoną ewaluacją pracy", zaś w przypadku, jeżeli ta nie da satysfakcjonujących wyników „ilościowych i jakościowych", dojdzie do „ewaluacji kompleksowych". Tak skomplikowany system oceny prokuratorów nie funkcjonował nawet w czasach, słusznie zarzuconych, ocen okresowych. Tym razem nie dostaniemy jednak ocen okresowych, a piętrowe ewaluacje. Jedno jest pewne — brzmi to bardzo nowocześnie i korporacyjnie.
Cena promocyjna: 79.2 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 69.3 zł
Jednocześnie Zespół jest za likwidacją formalnego nadzoru prokuratur wyższego szczebla, co współgra z koncepcją likwidacji prokuratur regionalnych. Tylko znowu pojawia się pytanie, w jaki sposób likwidacja nadzoru prokuratur wyższego szczebla da się pogodzić choćby z koniecznością przeprowadzania ewaluacji wstępnych i ewaluacji kompleksowych?
Dodatkowo jak mogliśmy przeczytać 9 grudnia br. także w serwisie Prawo.pl w artykule "Zamiast oceny prokuratora - ewaluacja. Można stracić stanowisko", skutkiem dwukrotnego, negatywnego wyniku ewaluacji byłoby odwołanie prokuratora ze stanowiska. Powyższe oznacza, iż tworzona jest nowa i dodatkowa, a zarazem całkowicie pozadyscyplinarna podstawa do odwołania prokuratora z zajmowanego urzędu, zatem de facto wzrasta ilość prawnych możliwości wydalenia prokuratora ze służby.
Przypomnieć należy, iż w aktualnie obowiązujących przepisach pozbawienie prokuratora sprawowanego urzędu możliwe jest jedynie na skutek określonych rozstrzygnięć zapadłych w dwuinstancyjnym sądownictwie dyscyplinarnym, a więc poprzez prawomocne orzeczenie wymierzające prokuratorowi karę wydalenia ze służby prokuratorskiej lub właśnie odwołanie z urzędu, jednak na skutek dwukrotnego dyscyplinarnego skazania na karę inną niż upomnienie, przy spełnieniu dalszych przesłanek.
W jaki sposób wprowadzenie nowej, pozadyscyplinarnej podstawy do odwołania prokuratora z urzędu da się to pogodzić z hasłami wzmacniania niezależności prokuratorów, pozostaje pytaniem jedynie retorycznym.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.











