W lipcu 2024 r. Eryka C., kierując motocyklem, najechała na próg zwalniający i straciła panowanie nad pojazdem. Na miejsce zostały wezwane służby porządkowe oraz ratownicze. Ratownikowi medycznemu wyznała, że jest w stałym leczeniu psychiatrycznym na tle depresyjnym. Na podstawie protokołu z tego badania, Komenda Miejska Policji w Gdańsku zawiadomiła prezydenta miasta o zdarzeniu, by ten podjął dalsze kroki w sprawie. Prezydent skierował kobietę na badania lekarskie, by lekarz ustalił istnienie lub brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem mechanicznym.
Od tej decyzji Eryka C. odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wyjaśniła, że nie czuje się chora, nie ma przeciwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami, co potwierdza badanie lekarskie przeprowadzone w kwietniu 2024 r. ze wskazaniem terminu następnego badania na czerwiec 2033 r. Powołała się też na zaświadczenie lekarza psychiatry, wydane kilka miesięcy po zdarzeniu, z którego wynika, że nie wymaga ona leczenia, jest w stanie remisji i może kierować pojazdami mechanicznymi.
SKO: Powodem skierowania mogą być leki psychotropowe
Organ odwoławczy, po rozpatrzeniu odwołania, utrzymał w mocy decyzję Prezydenta Miasta Gdańska. Wyjaśnił, że wśród przyczyn, które uzasadniają skierowanie kierowcy na badania kontrolne mogą być również zaburzenia osobowości albo stosowanie środków odurzających czy leków psychotropowych przez kierowcę. W przypadku skarżącej zgłoszone przez prezydenta miasta zastrzeżenia były "uzasadnione i poważne", a więc uzasadniały wydanie decyzji na podstawie art. 99 ust. 1 pkt 2 ustawy o kierujących pojazdami.
Oceny takiej nie zmieniało zaświadczenie lekarza psychiatry. W momencie zdarzenia skarżąca przyznała, że przyjmuje leki psychotropowe. SKO dodało, że poza zakresem kompetencji organu I instancji leżało stwierdzenie, czy fakt ten stanowi o istnieniu przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami. Tylko badanie przeprowadzone przez uprawnionego lekarza będzie drogą do sformułowania takiej oceny.
Eryka C. odwołała się do sądu administracyjnego. W skardze napisała, że organy administracyjne podważyły w istocie opinie wydane przez lekarzy, najpierw lekarza medycyny pracy, później lekarza psychiatrę. Jej zdaniem, to niedopuszczalne i prowadzi do uzasadnionych obaw co do rzetelności i wiarygodności przeprowadzanych badań. Wyjaśniła, że udzielając wyjaśnień na miejscu zdarzenia, była w stanie oszołomienia, stresu i napięcia nerwowego. Wobec tego, jej oświadczenia nie powinny mieć żadnej wartości dowodowej. Tym bardziej nie powinny być przeciwko niej wykorzystywane. Dodała, że istotnie leczyła się z powodu nieprawidłowo kształtującej się osobowości oraz początkowo epizodu depresji, ale obecnie jest już zdrowa. Podkreślała, że pracuje w formie zdalnej i nie posiada stałego pobytu w Polsce, co znacznie utrudni, a wręcz uniemożliwi, ponowne przeprowadzenie badań lekarskich.
Co oznacza „uzasadnione i poważne” zastrzeżenia?
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił jej zarzuty i uchylił obie decyzji.
Sąd przypomniał, że przesłanką skierowania osoby posiadającej prawo jazdy na badanie lekarskie, jest istnienie "uzasadnionych i poważnych" zastrzeżeń co do stanu zdrowia. "Uzasadnione" to tyle, co oparte na konkretnych, wiarygodnych podstawach, zaś "poważne", to dotyczące takich aspektów zdrowia, które mogą mieć bezpośredni wpływ na zdolność do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. "Uzasadnione i poważne" zastrzeżenia winny mieć swoje źródło w tego rodzaju informacjach o stanie zdrowia, z których z dużym prawdopodobieństwem wynika, że u posiadacza prawa jazdy mogą występować przeciwwskazania zdrowotne co do możliwości jego dalszego bezpiecznego udziału w ruchu drogowym. Chodzi o orzeczenia lekarskie, karty informacyjne leczenia szpitalnego, opinie o stanie zdrowia sporządzone przez lekarzy specjalistów. Co ważne, informacje te nie mogą być przyjmowane bezkrytycznie. Właściwy organ administracji, po otrzymaniu takiej informacji o kierowcy, powinien przeprowadzić postępowanie - celem oceny - czy w konkretnym, badanym przypadku zastrzeżenia te rzeczywiście istnieją. W ocenie sądu temu obowiązkowi organy nie sprostały.
Przeczytaj także: Kierowca kleptoman zagrożeniem na drodze, gdy przyjmuje leki
Dlaczego skierowanie na badania było przedwczesne?
WSA wskazał, że wyłączną przyczyną zawiadomienia w tej sprawie było natomiast zdarzenie drogowe i złożone podczas niego wyjaśnienie skarżącej o przyjmowaniu leków psychotropowych. Fakt przyjmowania leków psychotropowych może istotnie przemawiać za istnieniem "uzasadnionych i poważnych" zastrzeżeń odnośnie stanu zdrowia. Jednak w takim przypadku organy powinny jednoznacznie wyjaśnić, a następnie w sposób nienasuwający wątpliwości uzasadniać dlaczego w rozpoznawanej sprawie przyjmowanie tego rodzaju leków przemawia za istnieniem zastrzeżeń o takim charakterze, a w konsekwencji za skierowaniem na badania. Przedmiotowa ocena nie może się ograniczać się do zakwestionowania przedłożonego przez skarżącą zaświadczenia lekarskiego, ale musi znajdować odzwierciedlenie w materiale zgromadzonym w sprawie. Materiał ten zaś powinien co najmniej uprawdopodabniać istnienie takiego charakteru zastrzeżeń.
Skarżone decyzje były zatem co najmniej przedwczesne.
Wyrok WSA w Gdańsku z 20.11.2025 r. III SA/Gd 494/25
Zobacz też linię orzeczniczą w LEX: Opinia psychiatryczna sporządzona w postępowaniu karnym jako podstawa skierowania kierowcy na badania lekarskie >
Cena promocyjna: 35.81 zł
|Cena regularna: 179 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 53.7 zł












