Jak wyjaśnił rzecznik prasowy WFOŚ Maciej Gramatyka, konieczna była w tej sprawie zmiana dokumentu pod nazwą „Szczególne zasady finansowania przedsięwzięć związanych z wystąpieniem klęski żywiołowej lub innych nadzwyczajnych zdarzeń noszących znamiona klęski żywiołowej.
„Rada nadzorcza zatwierdziła też przesunięcia w budżecie, aby móc wesprzeć gminę Koniecpol kwotą ok. 3 mln zł z przeznaczeniem na budowę wodociągu” – powiedział Gramatyka. Zaznaczył, że przed uruchomieniem tych pieniędzy konieczny jest jeszcze formalny wniosek gminy.
Położona na północno-wschodnim krańcu woj. śląskiego gmina Koniecpol jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, z brakiem wody boryka się od ubiegłorocznej suszy. Zgodnie z zapewnieniem premier Beaty Szydło budowa wodociągu w Koniecpolu będzie realizowana przy wsparciu rządu. Inwestycja w 80 proc. ma być sfinansowana z rezerwy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Intencją rządu było, by pozostałe 20 proc. pochodziło z WFOŚ. Tak właśnie ma się stać dzięki wtorkowym decyzjom rady nadzorczej Funduszu.
„Cieszymy się, że mamy te gwarancje finansowe. Bez tych środków na pewno byśmy sobie nie poradzili” - powiedział burmistrz miasta i gminy Koniecpol Ryszard Suliga. Lokalne władze podkreślały, że gminy nie byłoby stać nawet na pokrycie 20 proc. kosztów inwestycji.
Po deklaracji rządu i WFOŚ samorząd będzie musiał pokryć jedynie 20 proc. projektu wodociągu, musi też wyasygnować pieniądze na wykupienie niektórych gruntów, ale według Suligi nie są to duże kwoty. Przetarg na wykonanie dokumentacji przetargowej rozstrzygnięto w lutym. Wykonanie dokumentacji ma kosztować łącznie ok. 376 tys. zł. Latem, kiedy wszystkie niezbędne dokumenty mają być gotowe, zostanie ogłoszony przetarg na budowę wodociągu.
Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej wojewoda śląski Jarosław Wieczorek podkreślał, że zapewnienie finansowania przez WFOŚ likwiduje ostatnią barierę na drodze do budowy wodociągu. „Bez tego byliśmy sparaliżowani, nie mogliśmy tego wkładu znaleźć. Ten montaż finansowy udało się zorganizować. 80 proc. na budowę wodociągu zadeklarowała pani premier, mamy już promesę, że te pieniądze będą” – mówił.
Suliga martwi się teraz tylko czy mieszkańców będzie stać na pokrycie kosztów przyłączenia się do wodociągu. „Jesteśmy bardzo biedą gminą, z wysokim bezrobociem” - podkreślił.
Lokalne władze starają się pozyskać pieniądze na wodociąg z różnych źródeł. Na stronie internetowej gminy zamieszczono numer specjalnego rachunku bankowego do dobrowolnych wpłat na budowę wodociągu. 20 tys. zł podczas wtorkowej sesji przyznali Koniecpolowi radni powiatu częstochowskiego. Te pieniądze nie zostaną jednak przeznaczone na budowę wodociągu, lecz na dowóz wody do mieszkańców – wyjaśnił burmistrz.
Wsparcie finansowe budowy wodociągu w Koniecpolu obiecała premier Beata Szydło, która odwiedziła tę gminę w styczniu. Powiedziała wówczas, że mieszkańcy Koniecpola wysłali do niej list, w którym poprosili o pomoc w związku z tym, że w ich gminie są kłopoty z bieżącą wodą.
Dowiedz się więcej z książki | |
![]() |
Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Komentarz
|
Poważne problemy z wodą w gminie Koniecpol trwają od czerwca ubiegłego roku. Na skutek suszy zabrakło jej w kilkunastu sołectwach - wyschły studnie, z których korzystali mieszkańcy. Konieczne stało się dowożenie wody beczkowozami.
O wsparcie budowy wodociągu zwracali się do poprzedniego rządu burmistrz Koniecpola oraz Związek Miast Polskich. Według lokalnych władz koszt doprowadzenia wody do wszystkich mieszkańców wraz z niezbędnymi ujęciami i stacjami uzdatniania to ok. 20 mln zł. Dokładna kwota będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu. Gmina jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, realizuje program naprawczy i nie stać jej na taki wydatek.
Gmina miejsko-wiejska Koniecpol znajduje się w powiecie częstochowskim. Ma ponad 20 sołectw. Łączna liczba mieszkańców to ok. 10 tys. osób. (PAP)