Sąd się pomylił i przyznał spadek zmarłemu - SN uwzględnia skargę nadzwyczajną
Jeden ze spadkobierców zmarł, ale był ujęty w testamencie. Sąd Rejonowy w Nowym Targu, mimo że otrzymał skrócony akt zgonu, zasądził spadek zgodnie z ostatnią wolą jego matki, czyli przyznał 1/3 zmarłemu. Co więcej, nie uwzględnił wniosku o sprostowanie, który złożyła żona mężczyzny. W tej sprawie skargę nadzwyczajną wniósł Prokurator Generalny, a SN ją uwzględnił dopatrując się nierzetelnej oceny materiału dowodowego.