Sejm 13 stycznia uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy nr 2870), której projekt złożył PiS. Według autorów nowelizacji, ma ona wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Posłowie Solidarnej Polski głosowali przeciw nowelizacji. Trafi ona teraz do prac w Senacie. W sejmowym głosowaniu żadna z 14 poprawek opozycji nie uzyskała poparcia, ale mimo to zdecydowana większość opozycji wstrzymała się od głosu, umożliwiając przyjęcie nowelizacji. Analogiczne do sejmowych poprawki, według zapowiedzi polityków opozycji, mają być zgłoszone w Senacie. 

Obecnie w harmonogramie prac Senatu najbliższe posiedzenie zostało zaplanowane w dniach 8-9 lutego. Jak jednak zapowiedział we wtorek marszałek Senatu Tomasz Grodzki, Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym na posiedzeniu prawdopodobnie 31 stycznia.

Czytaj również: Organizacje chcą, by Komisja Wenecka zbadała nowelizację ustawy o SN

Senat wniesie poprawki do ustawy o SN

Jak podała PAP, we wtorek w Białej Podlaskiej Grodzki mówił, że Senat przygotuje „takie poprawki, które spowodują, że ta ustawa wróci do Sejmu lepsza”. - Miałbym marzenie, żeby Sejm, choć raz te nasze poprawki przyjął, bo wtedy daje to ogromną gwarancję, że Komisja Europejska otworzy ten skarbczyk z pieniędzmi. Apeluję o to, bo ten taniec wokół KPO uprawiany przez partię rządzącą czy koalicję rządzącą, odbywa się ze szkodą dla nas – powiedział Grodzki.

Zbigniew Ziobro zapowiedział we wtorek w Polsat News, że jeśli Senat wprowadzi poprawki do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, posłowie Solidarnej Polski zagłosują przeciw nim. Wcześniej, wypowiadając się jeszcze o projekcie nowelizacji ustawy o SN, Ziobro mówił, że „Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej, bezprawnym szantażem wymuszając zmiany w polskim porządku prawnym, sprzecznych z polską suwerennością” i dlatego Solidarna Polska „nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników”. Ziobro oświadczył też we wtorek, że SP jest też przeciwko tzw. ustawie wiatrakowej.

Projekt nowelizacji ustawy o SN PiS złożył w Sejmie w połowie grudnia ubiegłego roku. Założenia ustawy były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli. Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Test ten będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Nowela uzupełnia także możliwość badania podczas testu wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu na podstawie ustawy.