Pytania do TSUE zostały skierowane 18 i 25 listopada przez dwa składy sędziowskie Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie - m.in. przez sędziego Piotra Raczkowskiego. W jego sprawie TSUE już raz się wypowiedział. 3 lipca Trybunał odpowiedział na pytanie prejudycjalne w zakresie przepisów wprowadzonych w 2023 roku do ustawy o obronie Ojczyzny przy okazji nowelizacji przepisów kodeksu cywilnego dotyczących... dziedziczenia. Zgodnie z nim sędzia sądu wojskowego zwolniony z zawodowej służby wojskowej, który pozostawał na stanowisku sędziego w dniu wejścia w życie ustawy, przechodził z tym dniem w stan spoczynku.

Zmiana określana była jako lex Raczkowski - bo bezpośrednio dotyczyła właśnie tego sędziego, który krytykował zmiany w sądownictwie wdrażane przez ówczesny rząd Zjednoczonej Prawicy. TSUE orzekł wówczas, że ustawowe przeniesienie w stan spoczynku sędziego zwolnionego wcześniej z zawodowej służby wojskowej, które nastąpiło na podstawie przepisów wprowadzonych bez jasnego uzasadnienia i bez wykazania interesu publicznego, i które dotyczą w rzeczywistości tylko jednego sędziego, jest niezgodne z prawem Unii. Wskazał również, że w razie stwierdzenia, iż regulacja została przyjęta z naruszeniem prawa Unii, zarówno sąd krajowy, jak i każdy inny organ państwa członkowskiego ma obowiązek odstąpić od jej stosowania. W konsekwencji sędzia przeniesiony na jej podstawie w stan spoczynku powinien zostać przywrócony do pełnienia urzędu.

Czytaj też w LEX: Przymusowy wcześniejszy stan spoczynku sędziego. Omówienie wyroku TS z dnia 3 lipca 2025 r., C-646/23 i C-661/23 (Lita i Jeszek) >

Czytaj: Sędzia powinien być w stanie spoczynku a orzeka dalej - wyroki będą podważane>>

 

W opiniowaniu projekt MS

Tu warto przypomnieć, że obecnie w opiniowaniu jest projekt zmian w Prawie o ustroju sądów powszechnych, który przewiduje, że sędzia sam zdecyduje, czy może orzekać po 65. roku życia. Jeśli będzie czuł się na siłach, poinformuje o takiej woli prezesa „swojego" sądu apelacyjnego – nie później niż na sześć miesięcy i nie wcześniej niż na dwanaście miesięcy przed urodzinami. Będzie musiał dodać do takiego oświadczenia zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że jego stan zdrowia na to pozwala. Następnie prezes ma „niezwłocznie" zawiadomić o tym ministra sprawiedliwości i KRS.

 

Co w pytaniach do TSUE?

Sędzia Piotr Raczkowski, były wiceszef Krajowej Rady Sądownictwa ze Stowarzyszenia Themis, mówi, że pierwsze z pytań prejudycjalnych do TSUE wiąże się właśnie z wyrokiem Trybunału, który w jego sprawie zapadł w lipcu br. - Chodzi m.in. o to, że zasada pierwszeństwa prawa Unii nakłada na krajowy sąd i wszelkie inne organy danego państwa członkowskiego obowiązek niestosowania takiego przepisu, który został przyjęty z naruszeniem art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE, co implikuje, że sędzia odesłany na podstawie tego przepisu w stan spoczynku musi zostać przywrócony do swoich obowiązków. Po drugie, takie przepisy powinny być przez organy państwa poprawione. KRS - w obecnym wadliwym składzie – nie odniosła się w żaden sposób do tego wyroku. To zaniechanie może źle wróżyć na przyszłość. Zawsze można sobie wyobrazić sytuację, że ustawodawca, któremu z jakiegoś powodu nie będą się podobać sędziowie, uchwali ustawę podobną do ustawy lex Raczkowski i tak zmieni przepisy, by ta grupa została przeniesiona w stan spoczynku - mówi sędzia. I dodaje, że pytanie skierowane do TSUE dotyczy m.in. tego, czy prawo Unii można interpretować w ten sposób, że stoi ono na przeszkodzie praktyce KRS polegającej na odmowie uwzględnienia w toku wyrażania zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego elementów wykładni prawa Unii zawartych w wyroku Trybunału - w tym przypadku z 3 lipca 2025 r.

- Drugie dotyczy natomiast już konkretnie kwestii decydowania przez organ, w tym przypadku Krajową Radę Sądownictwa wadliwie ukształtowaną (chodzi o to, że w jej skład wchodzi 15 członków/sędziów wybranych przez Sejm, a nie sędziów - red.), o tym, czy sędzia może, czy nie może dalej orzekać po ukończeniu 65 roku życia. Przypominam, wcześniej było tak, że sędzia, który skończył 65 lat i złożył oświadczenie, że chce dalej orzekać wraz z zaświadczeniem lekarskim, kontynuował orzekanie do 70 roku życia. I tak powinno być nadal. Obecnie obowiązujące przepisy prowadzą do sytuacji, że sędzia de facto musi się "prosić" władzy o możliwość orzekania po ukończeniu określonego wieku, a ta analizuje, co podpisywał, jakie ma poglądy itp., itd. To uderza w konstytucyjną niezawisłość sędziowską i nieusuwalność sędziów - wskazuje sędzia Raczkowski. Dodaje, że kolejnym problemem w obecnej praktyce jest to, że KRS, która ma stać na straży niezawisłości sędziów, niezależności sądów, nawet nie uzasadnia, dlaczego danemu sędziemu nie przysługuje możliwość dalszego orzekania. - Z posiedzeń wynika, że zarzuty dotyczą okoliczności, że dany sędzia podpisał list protestacyjny do OBWE, że złożył jakiś inny protest, albo że był na marszu, a przecież kwestie pozamerytoryczne nie powinny przesądzać o sytuacji sędziego - wskazuje. Sędzia Raczkowski przyznaje równocześnie, że nie chodzi jedynie o obecną sytuację związaną z KRS. - Decyzja o tym, czy sędzia może, czy nie może orzekać po 65 roku życia, nie powinna zależeć od żadnego organu, tylko wyłącznie od woli i zdrowia sędziego. Do tego zmierza projekt nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych przygotowywany przez MS. I niewątpliwie, w mojej ocenie, powinny być wyeliminowane wszystkie elementy, które oznaczałyby polityczny wpływ na decyzję o dalszym orzekaniu sędziego - wskazuje.

 

Cena promocyjna: 143.65 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 169 zł


Jest i zawieszenie stosowania przepisów krajowych

Oba postanowienia dotyczące skierowania pytań prejudycjalnych obejmują też zawieszenie - na podstawie art. 4 ust. 3 oraz art. 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej w związku z art. 267 TFUE - stosowania przepisów krajowych w zakresie, w jakim "skutkowałyby one przejściem sędziego Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie Piotra Raczkowskiego w stan spoczynku — do czasu wydania przez sąd orzeczenia w następstwie udzielenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedzi na skierowane odesłanie prejudycjalne".
W rozmowie z Prawo.pl sędzia Raczkowski podkreśla również, że pytania skierowane do TSUE dają podstawę do zabezpieczenia - zawieszenia stosowania art. 69 p.u.s.p. w sprawie wydającego postanowienie sędziego. - Pamiętajmy też, że zgodnie z art. 69 p.u.s.p., jeśli postępowanie nie zostało zakończone, sędzia może orzekać dalej. Zresztą ja swój wniosek o wyrażenie zgody na dalsze orzekanie przekazałem i ministrowi, i do biura KRS ze wskazaniem, że chodzi o przyszłą Krajową Radę Sądownictwa, która zostanie prawidłowo ukształtowana - podsumowuje.

Skutki podatkowe zwrotu świadczeń pobranych w związku z uprzednim przejściem sędziego w stan spoczynku - przy powrocie do służby orzeczniczej - czytaj w LEX >

 

Przepis niezgodny z Konstytucją

Adwokat Paweł Dziekański z Zakładu Prawa Karnego Instytutu Nauk Prawnych PAN, kancelaria Dziekański Chowaniec Ajs, mówi wprost, że obecny art. 69 par. 1b Prawa o ustroju sądów powszechnych jest niezgodny z Konstytucją RP. - Jest tak z uwagi na zasadę nieusuwalności sędziów oraz przepis art. 180 ust. 4 Konstytucji RP, stanowiący, że ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku. Od organu (zwłaszcza działającego wbrew standardowi konstytucyjnemu) nie może zależeć decyzja w przedmiocie dalszego orzekania sędziego oparta zwłaszcza na nieostrych, pojemnych przesłankach, o których mowa w art. 69 par. 1b Prawa o ustroju sądów powszechnych - zaznacza.

Czytaj też w LEX: Biernat Stanisław, Niezależność sądów i niezawisłość sędziów państw członkowskich w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej >

Co więcej, w jego ocenie, jeśli ten przepis zostanie poddany kontroli pod względem jego zgodności z prawem unijnym, to również wynik będzie negatywny. - Skierowane pytania prejudycjalne najpewniej tezę tę zweryfikują, uważam, że na moją korzyść. Rozczarowujące jest jednak to, że kwestie tego rodzaju stają się przedmiotem rozstrzygnięć TSUE. Z jednej strony można powiedzieć, że to dobrze, ponieważ Trybunał ten wyznacza swym orzecznictwem w zakresie problemów praworządności wysokie standardy, odwołując się do ważnych wartości, które są dzisiaj kwestionowane, z drugiej strony w tak fundamentalnych kwestiach władza polityczna państwa powinna zapewniać regulacje, które nie będą godziły w podstawowe zasady państwa prawa - mówi. Przypomina też, że wyrok TSUE z 24 czerwca 2019 r. w sprawie C-619/18 dotyczył obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego oraz przyznania prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej dyskrecjonalnego uprawnienia do przedłużenia możliwości orzekania danego sędziego Sądu Najwyższego, który wypełnił kryteria określone w art. 37 ówcześnie obowiązującej ustawy o Sądzie Najwyższym (w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 12 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz ustawy o Sądzie Najwyższym). - W sprawie tej Polska przegrała. TSUE stwierdził, że: z jednej strony poprzez zastosowanie przepisów wprowadzających obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego do urzędujących sędziów powołanych do tego sądu przed dniem 3 kwietnia 2018 r. oraz z drugiej strony poprzez przyznanie prezydentowi dyskrecjonalnego prawa do przedłużenia czynnej służby sędziów owego sądu po ukończeniu przez nich nowo określonego wieku przejścia w stan spoczynku, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE - podsumowuje, dodając, że choć tamta sprawa dotyczyła sędziów SN, problem sprowadza się do analogicznego zagadnienia: czy o chwili przejścia w stan spoczynku sędziego może decydować organ (niezależnie, jaki byłby to organ) w oparciu o dyskrecjonalne uprawnienie lub przesłanki o uznaniowym charakterze.

Czytaj też w LEX: Regulacje dotyczące stanu spoczynku jako narzędzie służące odsunięciu określonej grupy sędziów od pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego – uwagi na tle wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 24.06.2019 r., C-619/18, Komisja Europejska przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej >

 

Marnowanie zasobów intelektualnych

Sędzia Grzegorz Kasicki, prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, przypomina, że uregulowanie dotyczące zgody KRS na dalsze orzekanie przez sędziów, którzy ukończyli 65 rok życia, zostało wprowadzone za czasów ministra Zbigniewa Ziobry. - Miało na celu "wypchnięcie" starszych sędziów z sądów i zastąpienie ich sędziami po Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. W ten sposób minister sprawiedliwości chciał kształtować kadry sędziowskie - wskazuje i dodaje, że wcześniej przepisy były jednoznaczne i zgodne z Konstytucją. To znaczy sędzia, który dobiegał 65. roku życia mógł złożyć oświadczenie o chęci wykonywania dalej zawodu sędziego, miał obowiązek złożyć zaświadczenie medyczne stwierdzające, że jest zdolny do wykonywania pracy i wtedy przedłużenie orzekania następowało automatycznie do 70 roku życia.

Organ polityczny jakim aktualnie jest KRS nie może decydować  czy sędzia może orzekać czy nie, bo to wydaje się niekonstytucyjne. Wręcz przeciwnie – jeżeli zaświadczenie medyczne byłoby pozytywne, to nie widzę przeszkód, aby sędzia orzekał do 70. roku życia, jeśli tylko chce i medycyna mu pozwala.  Obecne przepisy są marnowaniem zasobów intelektualnych i majątkowych państwa. Sędziom w stanie spoczynku, chcącym dalej orzekać płaci się wysokie uposażenie (stan spoczynku duże pieniądze), a jednocześnie płaci się równocześnie wynagrodzenia nowym sędziom, którzy przychodzą na ich miejsce - dodaje sędzia Kasicki.

Czytaj też w LEX: Materialnoprawne rozważania na temat nieusuwalności z powodu wieku sędziów Sądu Najwyższego w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości >