Istotne znaczenie ma natomiast dozwolony użytek w kontekście eksploatowania utworów osób trzecich w wytworach generowanych przez AI. Wyróżnić tu należy trzy możliwości:

  1. Utwór przeznaczony do dozwolonego użytku jest udostępniany AI przez jego użytkownika w „zadawanym” prompcie,
  2. AI dostarcza w swym wytworze elementy twórcze z utworów, które pozyskała w ramach trenowania,
  3. AI sama taki wytwór „równolegle” wytworzyła [swoista twórczość równoległa].

Zastanówmy się nad tym problemem na przykładzie obrazu Salvadora Dalego „Trwałość pamięci” [The Persistence of Memory]

Obraz Salvadora Dali  „Trwałość pamięci”. Dopowiedzenia - dozwolony użytek  i AI.

Swoboda twórczości człowieka, a nie AI

Za generalną odpowiedzią kwestionującą powoływanie się na dozwolony użytek w wytworach AI przemawiać może argument, że instytucja ta została wprowadzona ze względu na zapewnienie swobody twórczości i wyrażania poglądów przez człowieka, a nie przez AI. Kategorycznie za takim podejściem wypowiada się Damian Flisak. Twierdzi, że istnieje konieczność „sine qua non wykazania czy uprawdopodobnienia pewnych operacji intelektualnych, które mogą wydarzyć się jedynie w umyśle twórcy. Te kontratypy mają charakter kontekstowy i tak mocno powiązany z działalnością człowieka, że osobiście wykluczyłbym w ogóle ich stosowanie w środowisku syntetycznym”.

Zbliżone podejście przyjęto w orzeczeniu Landgericht München I, Az.: 42 O 14139/24 z 11 listopada 2025 r., [GEMA vs Open AI] powołującym się na wypowiedzi Moritza Finke, który argumentuje – odnośnie do cytatu – że nie jest tu możliwa „mentalna konfrontacja” [między wykorzystanym utworem a rezultatem AI], bo AI nie jest do tego zdolna. Wskazuje także, że celem parodii i pastiszu jest zagwarantowanie uczestnictwa w dyskursie społecznym, a tym samym zachowanie wolności wypowiedzi, która za nią stoi, zgodnie z art. 11 Karty. Tymczasem AI nie ma osobowości, która mogłaby wyrazić siebie artystycznie za pomocą cudzych elementów chronionych przez prawo autorskie.

Przy takiej wykładni wytwór AI [z lewej strony] wytworzony przez ChatGPT - należałoby traktować jako bezprawne wykorzystanie ‘Trwałość pamięci’ Salvadora Dalego. W wytworze z prawej strony [na podstawie tego samego promptu] należałoby widzieć jedynie inspirację utworem sławnego malarza.

 Obraz Salvadora Dali  „Trwałość pamięci”. Dopowiedzenia - dozwolony użytek  i AI.

Cena promocyjna: 188.3 zł

|

Cena regularna: 269 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 188.3 zł


Użytkownik AI wykorzystuje dozwolony użytek

Mam jednak wątpliwość co do takiego generalnego restrykcyjnego podejścia. Przecież przepisy prawa autorskiego dotyczące dozwolonego użytku nie są formalnie adresowane do człowieka. Ale nawet przy bardziej rygorystycznej wykładni to ostatecznie człowiek, użytkownik AI, wykorzystuje to narzędzie dla wyrażania swojego podejścia. Nie jest ważne przecież, czy prompt jest skierowany do AI, ani też intencja użytkownika AI, by wykorzystać dany utwór w ramach dozwolonego użytku, a jedynie znaczenie wytworu AI, powstałego z inicjatywy człowieka, w odbiorze społecznym. Nie widzę nawet racji, by różnicować, czy to człowiek, czy AI „zasugerował” wykorzystanie danego utworu w granicach przewidzianych w przepisach o dozwolonym użytku. Istotne jest bowiem jedynie to, że to użytkownik AI wykorzystuje dozwolony użytek dla prezentowania swoich poglądów poprzez wytwór AI i w ten sposób jest zapewniana wolność wypowiedzi.

Zasygnalizujmy tu dalsze wątpliwości co do stanowiska z cytowanego wyżej wyroku Landgericht München I. Czy restrykcyjny zakaz powoływania się na dozwolony użytek obowiązuje także, gdy użytkownik w promptach nakazał, by w parodii obrazu Salvadora Dalego wykorzystać zegarek Rolex albo utwór Picassa [jak w niżej zamieszczonych wytworach AI; choć zgodziłbym się z ewentualnym zarzutem, że nie są one bardzo śmieszne]? Czy ma znaczenie, że prompt zawiera życzenie stworzenia parodii z określonego utworu albo nawet sugeruje jej wydźwięk? A może wyłączenie stosowania przepisów o dozwolonym użytku względem AI powinno dotyczyć tylko eksploatacji prowadzonej z „ własnej inicjatywy” AI? Pytania te wskazują, że nawet przyjmując generalne surowe oceny z tego wyroku, należałoby zastanowić się nad bardziej zniuansowanym podejściem. Osobiście jestem zwolennikiem jak najszerszego dopuszczenia wykorzystywania przepisów o dozwolonym użytku w wytworach AI. Pojawia się tu dodatkowy problem wówczas, gdy użytkownik nie dostarczył utworu np. w prompcie, a AI „zapamiętała” go z fazy trenowania, bez uprawnienia w tym zakresie. Gdyby zaakceptować stanowisko z wcześniej cytowanego wyroku w sprawie GEMA vs Open AI z 11 listopada 2025 r ., doszłoby wówczas do bezprawnego korzystania z utworu. Ale można argumentować, że także po pierwotnym wytrenowaniu AI, po jego udostępnieniu do korzystania przez użytkowników, dochodzi do dalszego trenowania [udoskonalania] AI, usprawiedliwiającego powoływanie się na analizowany tu dozwolony użytek. Inaczej ujmując: trenowanie AI może mieć charakter ciągły: nie tylko w fazie tworzenia tego „narzędzia” , ale także fazie korzystania z niego, o ile wiąże się z jego dalszym rozwojem [rozbudowywaniem]

Oczywiście zawsze muszą być spełnione warunki danej postaci licencji ustawowej. użytku. Gdy na podstawie promptu: „zrób dzieło z cytatem z obrazu ‘Trwałość pamięci’ Salvadora Dalego” otrzymamy poniższy rezultat [ z lewej strony] to można kwestionować taką eksploatację w kontekście spełnianie przez nią warunków dopuszczalnego cytatu na gruncie prawa UE [niespełniony cel cytatu]. Ale już w obrazie z prawej strony można się dopatrywać się dozwolonej prawnoautorsko parodii.

Obraz Salvadora Dali  „Trwałość pamięci”. Dopowiedzenia - dozwolony użytek  i AI.

Niekiedy – tak jak w ocenach dotyczących klasycznych utworów - powstają zastrzeżenia, co do podstaw dla przyjęcia dozwolonego użytku. Np. nie mam wątpliwości, że wytwór z lewej strony nie jest pastiszem w rozumieniu art. 29 (1) prawa autorskiego. To po prostu zestaw utworów artysty i w tym wytworze AI nie można dopatrzyć się „własnych cech”. Ale dla pozostałych dwóch obrazów byłoby to już chyba uzasadnione.

Obraz Salvadora Dali  „Trwałość pamięci”. Dopowiedzenia - dozwolony użytek  i AI.

Kto może powołać się na dozwolony użytek

Generalnie zatem uważam, że także eksploatacja rezultatów AI może być objęta dozwolonym użytkiem. Zgadzam się przy tym ze stanowiskiem Eleonory Rosati, że należy tu przestrzegać wymogów z testu trójstopniowego i nakaz legalnego dostępu do wykorzystanego utworu. Dyskusyjne jest natomiast restrykcyjne stanowisko, że uprawnionym do powoływania się na dozwolony użytek jest wyłącznie użytkownik modelu AI, który generuje dane wyjściowe, a nie także dostawca modelu AI, gdyż tylko ten pierwszy „wchodzi w dialog z wcześniejszym utworem”. Zauważmy bowiem, że wymóg ten dotyczy tylko cytatu, a ponadto nie widzę podstaw dla kwestionowania powoływania się na dozwolony użytek przez inne podmioty niż użytkownik, a także ze względu na samą AI, gdy tylko spełnione są cele danej postaci dozwolonego użytku.

 Gdy istnieje relacja krzyżowania między zakresami poszczególnych postaci dozwolonego użytku, powołujący się na to ograniczenie prawa autorskiego, wybiera dogodną dla siebie jego postać – bo przecież mają one różne przesłanki. Np. w poniższych obrazach zainteresowany mógłby powoływać się równolegle na dozwolony użytek w postaci cytatu [cytat w celach polemicznych], pastiszu [ a w przypadku wytworu z prawej strony - także parodii]. Uwzględniając, że w polskim prawie autorskim cytat jest uzależniony od usytuowania go w utworze, który tu nie powstaje [z powodu wytworzenia obrazów przez AI – Chat GPT ] „pozostaje” możliwość wykorzystania pastiszu.

Obraz Salvadora Dali  „Trwałość pamięci”. Dopowiedzenia - dozwolony użytek  i AI.

Nie mogę się tu powstrzymać – na zakończenie - przed donosem na ChatGPT. Na prompt w sprawie sporządzenia parodii z obrazu Salvadora Dalego „Trwałość pamięci” odpowiedział:

  ?? Copyright and Use

Dalí’s original painting is in the public domain (since he died in 1989 and over 70 years have passed), so we can legally use elements of it in derivative or parody works).

Zauważmy, że pojawiają się „prawnoautorskie błędy”. Po pierwsze, choć ChatGPT prawidłowo wskazał datę śmierci Salvadora Dalego i czas trwania autorskich praw liczony od tej daty to uznając, że 13 czerwca 2025 roku jego twórczość jest już w domenie publicznej pomylił się o ponad 30 lat „na niekorzyść twórcy”. Po drugie, parodia jest jedną z postaci dozwolonego użytku. Toteż dla jej tworzenia nie jest konieczne wygaśnięcie praw autorskich.

Charakterystyczne, że gdy kilka dni później gdy wprowadziłem identyczny prompt – ChatGPT odmówił [bez uzasadnienia] sporządzenia zadanego obrazu [This image generation request did not follow our content policy].

Czytaj także: ​Sztuczna inteligencja ukradła głos lektora? Prawnicy o możliwych konsekwencjach