Apel Stowarzyszenia Księgowych w Polsce wzmocniony 16 tysiącami głosów oddanych pod petycją został zignorowany. Mam wrażenie, że nad tarczą - jako głos doradczy występowali - przedstawiciele dużych jednostek i korporacji, bo zupełnie pominięto głos grupy małych i średnich podmiotów. Wczorajsze zapowiedzi MF brzmią absurdalnie – mówi dr Monika Król-Stępień

W piątek, 20 marca, mija czas rozliczenia i wpłaty zaliczek na podatki dochodowe. W przyszłą środę trzeba będzie natomiast wysłać jednolite pliki kontrolne i deklaracje VAT. Rząd nie przesunął tych terminów z powodu epidemii koronawirusa. CIT-8 będą mogły złożyć później tylko organizacje pozarządowe, choć najbardziej zależy na tym spółkom.

Ministerstwo Rozwoju postuluje przesunięcie terminu sporządzenia sprawozdań finansowych o trzy miesiące - ustaliło Prawo.pl. Eksperci nie mają wątpliwości, że to bardzo dobry pomysł. Zarządy firm walczą teraz z wirusowym kryzysem, który może też wpłynąć na wartość należności, zapasów czy inwestycji. Czy biznes dostanie więcej czasu - zależy od resortu finansów. To obiecuje, że taka zmiana będzie.

W czwartek Ministerstwo Finansów przedstawiło rozwiązania, które będzie chciało wprowadzić w celu uproszczeń rozliczeń podatkowych w czasie epidemii koronawirusa. Zaproponowało m.in., że CIT-8 później będą mogły złożyć tylko organizacje pozarządowe, a zaliczki na PIT za kwiecień będzie można zapłacić 1 czerwca, czyli 10 dni później. Zdaniem ekspertów, to stanowczo za mało.

Z powodu epidemii koronawirusa biura rachunkowe w dużej mierze pracują zdalnie. Księgowanie w domu i wynoszenie dokumentów klientów z firmy może jednak naruszać przepisy dotyczące ochrony danych osobistych czy tajemnicy przedsiębiorstwa. Eksperci radzą opracować szczegółowe procedury obiegu dokumentów.

Coraz częściej słyszy się o konieczności ogłoszenia w Polsce stanu nadzwyczajnego, by lepiej walczyć z epidemią koronawirusa i przesunąć termin wyborów prezydenckich. Rząd odcina się od takich sugestii, ale i tak wprowadza ograniczenia charakterystyczne dla stanu wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej. Ogłoszenie jednego z nich pozwoliłoby na jeszcze większe obostrzenia.

Przedsiębiorcy są rozczarowani ogłoszonymi we środę przez rząd rozwiązaniami pakietu antykryzysowego. Wskazują, że brakuje w nim wielu ważnych rozwiązań, które realnie pomogłyby im przetrwać skutki epidemii koronawirusa. Nie było mowy o umorzeniu składek, przełożeniu wdrożenia PPK, przesunięciu terminów płacenia CIT czy ułatwieniach we wprowadzeniu postoju w firmach.

Ministerstwo Finansów opublikowało w środę projekt rozporządzenia, które pozwoli stosować kasy fiskalne w formie oprogramowania na smartfony czy inne urządzenia przenośne. Z nowych rozwiązań skorzystają kierowcy taksówek i świadczący usługi transportu pasażerskiego oraz przeprowadzkowego.

Zbliża się kolejny termin raportowania schematów podatkowych. Firmy, których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym, muszą to zrobić do końca marca. Za brak raportu grożą surowe kary. Zarządy spółek i przedsiębiorcy mogą odpowiadać jak za przestępstwo skarbowe. Kara w takim przypadku może wynieść niemal 25 milionów złotych.

Pakiet pod nazwą "Gospodarcza i społeczna tarcza antykryzysowa dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i pracowników w związku z pandemią wirusa SARS- Cov - 2" liczy pięć filarów. Jego wartość to 212 miliardów złotych. Nie wszystkie jego szczegóły są jeszcze znane, rząd dopiero opracowuje ustawy, które go wprowadzą.

Audytorzy muszą oceniać wpływ różnych zdarzeń na sytuację finansową badanych podmiotów. Jednym z nich jest rozszerzająca się epidemia koronawirusa. Jej skutki mogą wpłynąć na wartość należności, zapasów i inwestycji. W rezultacie biegłym rewidentom wyjątkowo trudno będzie ocenić i zweryfikować deklarowane przez firmy możliwości kontynuowania działalności gospodarczej.

Przedsiębiorcy z niecierpliwością oczekują na wydanie specustawy wprowadzającej dla nich rozwiązania pomocowe związane z pandemią koronawirusa i ogłoszonym stanem zagrożenia epidemicznego. Warto zwrócić uwagę, że – przynajmniej w kwestiach podatkowych – minister finansów już dziś dysponuje rozwiązaniami mogącymi przynieść ulgę dla biznesu w tym trudnym okresie – pisze Bartosz Kubista

Kwarantannę z powodu koronawirusa odbywa coraz więcej osób - wśród nich przedsiębiorcy i księgowe. Przez brak możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym mogą nie zdążyć rozliczyć podatków – a termin na wpłatę zaliczek na PIT i CIT mija w piątek. Doradcy apelują do MF o pomoc. Tymczasem fiskus wysyła swoich funkcjonariuszy do firm i każe kontynuować kontrole.

Wydatki z budżetów krajów unijnych związane ze stymulowaniem gospodarki w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa mają być wyłączone spod unijnych reguł paktu stabilności i wzrostu. Unia dała też zielone światło dla pakietów pomocowych skierowanych do branż dotkniętych epidemią.

Zespół ekspertów Krajowej Rady Doradców Podatkowych przygotował propozycje 49 zmian w przepisach podatkowych. Ma to pomóc urzędnikom Ministerstwa Finansów w tworzeniu założeń do specustawy, która ma uchronić przedsiębiorców przed skutkami sytuacji kryzysowej wywołanej koronawirusem.

Dokonując blokady rachunków bankowych, organy skarbowe powinny wykazać, że kaucja ustanowiona na podstawie art. 38a ust. 1 ustawy Prawo energetyczne nie może stanowić realnego zabezpieczenia, że będzie ono nadmiernie utrudnione lub niemożliwe. Potwierdza to niedawny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Na forach internetowych księgowi szukają pomocy, jak rozliczać wydatki firm związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wątpliwości dotyczą m.in. ujmowania w kosztach i odliczania VAT przy zakupie spirytusu do dezynfekcji. Niektórym wydaje się, że takich wydatków nie można odliczyć, ponieważ zakup alkoholu nie jest kosztem.

Podczas składania zeznania podatkowego za 2019 rok podatnicy stają przed wyborem sposobu rozliczenia dochodów osiągniętych w minionym roku. Co do zasady, podatek rozlicza się indywidualnie. Przepisy dają jednak możliwość złożenia wspólnego PIT razem z małżonkiem. Aby skorzystać z tej formy, trzeba spełnić kilka istotnych warunków.

Senat w piątek pracował nad poprawkami do ustawy wprowadzającej opłaty cukrową i od tzw. małpek. Jedna z nich dotyczyła przesunięcia terminu wprowadzenia nowej opłaty, żeby wobec pandemii koronawirusa nie obciążać firm dodatkowymi kosztami. Ostatecznie senatorowie odrzucili ustawę wprowadzającą podatek cukrowy i od "małpek".

Od 13 do 27 marca urzędy skarbowe będą zamknięte. Potwierdziła to w piątek rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej Anita Wielanek. Kontakt z fiskusem będzie możliwy przez telefon i internet. Powodem jest rozprzestrzenianie się koronawirusa.

W związku z istotnym zagrożeniem koronawirusem wszystkie rozprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym od 16 marca zostają odwołane - poinformowało w piątek biuro prasowe tego sądu. NSA wstrzymuje również przyjmowanie interesantów, nie odbędzie się też zgromadzenie, które ma wskazać kandydatów na wiceprezesów.

Rząd szykuje zmiany, które mają ułatwić firmom rozliczanie podatków w trakcie epidemii koronawirusa. Chodzi m.in. o przesunięcie wejścia w życie nowych zasad przesyłania jednolitych plików kontrolnych. Zdaniem samorządu księgowych trzeba wydłużyć też m.in.: czas na składanie sprawozdań finansowych, deklaracji CIT-8 i IFT-2 i raportów o schematach podatkowych.

Księgowe i doradcy podatkowi podnoszą, że szkoły, przedszkola i żłobki mają być zamknięte do 25 marca br. a to zbiega się z terminem składania deklaracji VAT. Sześć dni później podmioty prowadzące księgi rachunkowe, powinny sporządzić swoje sprawozdania finansowe. Apelują więc o odroczenie obowiązków podatkowych lub odstąpienie od wymierzania kar.

Samorząd doradców podatkowych zaapelował w czwartek do rządu o podjęcie działań legislacyjnych, uchwalenie w trybie pilnym ustawy (tzw. specustawy) i wydanie innych aktów wykonawczych ograniczających negatywne skutki niedopełnienia przez klientów doradców podatkowych ich obowiązków podatkowych. Zdecydowano także o czasowym ograniczeniu aktywności samorządu.

Przedsiębiorcy, którzy z związku z występowaniem koronawirusa będą mieć problemy z terminową zapłatą należności podatkowych, mogą wystąpić z wnioskiem o przyznanie ulgi lub umorzenie zaległości. Wnioskować można m.in. o odroczenie terminu płatności, rozłożenie na raty czy umorzenie zaległości podatkowych.

Ministerstwo Finansów przypomina, że w związku z występującymi na terenie kraju przypadkami zarażeń koronawirusem, obowiązuje zakaz wywozu leków przeciwgorączkowych i przeciwwirusowych oraz wyrobów medycznych takich jak maseczki ochronne. Ograniczenie to ma charakter prewencyjny.

Pracujemy nad zmianami w prawie, by w walce z epidemią koronawirusa łatwiej korzystać z pieniędzy pozabudżetowych – poinformowało w środę Ministerstwo Finansów. Jak wyjaśniono, chodzi o przesuwanie środków z różnych części do części zdrowie, do walki z koronawirusem.

Urzędy skarbowe zachęcają klientów do załatwiania spraw zdalnie - korzystania z e-usług oraz kontaktu poprzez e-PUAP i infolinie. Ministerstwo Finansów przypomina, że Twój e-PIT i e-Deklaracje pozwalają na rozliczanie podatków z domu. Wszystko po to, żeby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa.

Osoby, które są w związku małżeńskim i mają wspólność majątkową, mogą poprosić skarbówkę o zaświadczenie o wysokości zaległości podatkowych małżonka. Żona ani mąż nie muszą nawet wyrazić zgody, aby tzw. druga połówka zweryfikowała ich rozliczenia podatkowe. Uzyskanie dokumentu kosztuje 21 złotych.

Ulgi i ułatwienia w płaceniu należności do fiskusa i ZUS, dopłaty do kredytów, wsparcie dla firm zmuszonych do przestojów – takie zmiany ma wprowadzić specjalna ustawa, nad którą pracuje Ministerstwo Rozwoju. Pakiet osłonowy ma ochronić przedsiębiorców przed skutkami epidemii koronawirusa.