Dziecięcych uzdrowisk coraz mniej, bo brakuje pacjentów
Z roku na rok zmniejsza się liczba dziecięcych uzdrowisk, bo turnusy świecą pustkami. Nie ma już żadnego sanatorium. Między innymi dlatego, że dzieci nie są kierowane. Z kolei rodzice mają obawy przed samodzielnym wyjazdem dziecka do uzdrowiska. Na przeszkodzie stoi też niedostosowany system edukacji. Tymczasem leczenie uzdrowiskowe mogłoby być antidotum m.in. na lawinowo rosnący problem otyłości i nadwagi u dzieci. Konsultant krajowa zapowiada pilotaż, który ma poprawić sytuację.


















