Już wiadomo, kto pokieruje pracą sejmowych komisji
Posłowie wybrali przewodniczących i wiceprzewodniczących sejmowych komisji. Klub Prawo i Sprawiedliwość do części prezydium komisji nie zgłosił swoich kandydatów. Ma to zrobić w innym terminie.
Posłowie wybrali przewodniczących i wiceprzewodniczących sejmowych komisji. Klub Prawo i Sprawiedliwość do części prezydium komisji nie zgłosił swoich kandydatów. Ma to zrobić w innym terminie.
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w poniedziałek szereg propozycji programowych, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako "Dekalog Polskich Spraw". Wśród propozycji dotyczących zdrowia znalazło się zwiększenie nakładów na zdrowie wynoszące 7 proc PKB w 2027 roku, wprowadzenia Funduszu Modernizacji Szpitali Powiatowych, szybkiej eRejestracji i Bonu Rodzicielskiego.
Rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Otworzył je Marszałek Senior, na którego prezydent wyznaczył posła Marka Sawickiego z PSL. Został wybrany marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Marszałkiem Senatu została Małgorzata Kidawa-Błońska. Na wicemarszałka Sejmu nie została wybrana Elżbieta Witek z PiS. Zostali nimi: Wielichowska (KO), Niedziela (KO), Czarzasty (Nowa Lewica), Zgorzelski (Trzecia Droga) oraz Bosak (Konfederacja). We wtorek m.in. wybór posłów-członków KRS.
Zgodnie z umową koalicyjną marszałkowie Sejmu i Senatu mają urzędować w trakcie kadencji Parlamentu rotacyjnie. Takie rozwiązanie, do tej pory nie praktykowane, ma być elementem zapewnienia trwałości koalicji i pluralizmu parlamentarnego. Konstytucjonaliści są podzieleni co do oceny takiego rozwiązania. Pojawiają się argumenty, że utrwali ono partyjniactwo. A konstytucyjna reguła zakłada, że marszałek Sejmu wybierany jest na kadencję, a nie na pół kadencji.
Sądy mają być wolne od nacisków politycznych, prokuratura niezależna i apolityczna. Zapewniona ma być też legalność funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i sądownictwa konstytucyjnego - wynika z podpisanej w piątek umowy koalicyjnej. Zadeklarowano też m.in. podwyżki dla pracowników sądów i prokuratury. Związkowcy już przypominają, że mowa była o 20 proc. - czego w umowie koalicyjnej nie ma.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości obiecał gminom do 20 tys. mieszkańców bonusy finansowe za przekroczenie 60 proc. frekwencji w wyborach do Sejmu i Senatu. Realizacja obietnic będzie kosztować około 1,07 mld zł. Taką poprawkę zaproponował rząd do projektu ustawy budżetowej na 2024 r. -poinformowała kancelaria prezesa Rady Ministrów.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałkowym orędziu, że powierza misję tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Zaznaczył, że zarówno reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości, które uzyskało najlepszy wynik w wyborach, jak i Koalicji Obywatelskiej, która zajęła drugie miejsce, przedstawili swoich kandydatów na premiera i wyrazili wolę utworzenia rządu. Funkcję marszałka seniora będzie pełnił poseł Marek Sawicki z PSL.
696 protestów przeciwko ważności referendum i 477 protestów wyborczych - zarejestrowano w piątek w Sądzie Najwyższym. Choć termin składania protestów minął 25 października, ich liczba może być większa. Niektóre mogą wpłynąć za pośrednictwem poczty, a dla zachowania terminu liczy się data stempla pocztowego.
Terminem, który wstępnie zaplanowałem na pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji, będzie poniedziałek, 13 listopada – oświadczył w czwartek prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem, nie ma dziś powodu do skracania dotychczasowej kadencji Sejmu, która upływa 12 listopada.
Prezydent zna swoje obowiązki, ale zna też konstytucję i cały czas podkreśla, że będzie przestrzegał terminów, które są zawarte w konstytucji. Nie wydaje mi się, aby cokolwiek mogło to zmienić - zapowiedziała Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP. W czwartek, 26 października, prezydent Andrzej Duda podsumuje przebieg konsultacji z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie. Rozmawiał z politykami PiS i KO, a w środę - z politykami Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji.
W postępowaniu zainicjowanym przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP, Senatu, Prezydenta RP oraz Parlamentu Europejskiego, o których mowa w kodeksie wyborczym, także w postępowaniu zainicjowanym przeciwko ważności referendum ogólnokrajowego nie mają zastosowania przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Taką uchwałę podjął Sąd Najwyższy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości obiecał małym gminom bonusy finansowe za przekroczenie 60 proc. frekwencji. Nie przewidział, że będzie ona aż tak wysoka. Z szacunków wynika, że spełnienie tych obietnic może kosztować aż 1,6 miliarda zł. Niektóre gminy miałyby dostać nawet po 2,5 mln zł. Część samorządowców zaczyna wątpić czy te pieniądze w ogóle trafią na gminne konta, inni już dzielą skórę na niedźwiedziu.
Po stronie włodarzy miast jest organizacyjne przygotowanie wyborów tak, żeby wyborcy mogli w godnych warunkach oddać głos, aby nie stać w kolejkach - powiedziała Magdalena Pietrzak, szefowa KBW. Zastrzegła, że sytuacje związane z kolejkami do głosowania zostaną przeanalizowane.
Wybory za nami, co nie tylko oznacza, że nie będziemy już zmuszeni do oglądania spotów wyborczych przed każdym filmem na Youtube, ale również fakt, że twarze polityków przestaną spoglądać na nas z każdego wyższego budynku lub obiektu małej architektury w najbliższej okolicy. Pełnomocnicy wyborczy mają obowiązek usunąć bannery, hasła i plakaty w terminie 30 dni po dniu wyborów, choć Kodeks wyborczy przewiduje pewne wyjątki.
To największa frekwencja wyborcza w dziejach III RP. Z danych, które spłynęły z 70 proc. komisji wyborczych wynika, że wynosi ona już ponad 73 proc. Najwyższa frekwencja jest w województwie mazowieckim, wielkopolskim i łódzkim, najniższa w opolskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim.
Protesty przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego w terminie siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Nadanie w tym terminie protestu w polskiej placówce pocztowej jest równoznaczne z wniesieniem go do Sądu Najwyższego.
Metoda przeliczenia mandatów według systemu d’Hondta jest korzystniejsza dla silnych komitetów. Premiuje zwycięzców, co ułatwia stworzenie stabilnej większości parlamentarnej, ale jednocześnie ma wadę - ogranicza proporcjonalność wyborów. Przy tej metodzie lider listy nie zawsze otrzymuje mandat wyborczy.
Policjanci zatrzymali w miejscowości Sokółka mężczyznę podejrzanego o to, że w niedzielę po otrzymaniu kart do głosowania w lokalu obwodowej komisji wyborczej wyniósł je z tego lokalu, choć nie był do tego uprawniony. Łącznie policjanci odnotowali już 10 przestępstw związanych wyborami oraz ponad 150 wykroczeń – poinformowała w południe Państwowa Komisja Wyborcza.
Wyborca ma prawo odmówić przyjęcia którejś z kart do głosowania, natomiast komisja obwodowa nie może pytać, które karty wydać. Takie działanie jest niedopuszczalne – wskazuje Państwowa Komisja Wyborcza w niedzielnym komunikacie.
Zarówno w wyborach do Sejmu, jak i Senatu, ważnym głosem jest karta, na której wstawiono znak „x” przy nazwisku dokładnie jednego kandydata. Głosem nieważnym jest natomiast, co do zasady, brak wskazania jakiegokolwiek kandydata, ale też wybór więcej niż jednego nazwiska. Ważność referendum liczona jest od kart wrzuconych do urny. Przedstawiamy najważniejsze informacje związane z wyborami.