Do rządowego projektu ustawy budżetowej na 2024 r. wprowadzone zostały poprawki dotyczące zapewnienia środków na akcję profrekwencyjną w związku z wyborami parlamentarnymi do Sejmu i Senatu.  Zgodnie z inicjatywą ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi oraz ministerstwa sportu i turystyki gminy do 20 tys. mieszkańców, które osiągną największą frekwencję w powiecie, otrzymają milion złotych na budżet obywatelski. Te środki będą mogły być wykorzystane zgodnie z wolą mieszkańców np. na nowe zakupy do biblioteki, rewitalizację parku czy stworzenie nowego placu zabaw. O tym, co powstanie dzięki tym dodatkowym środkom, zdecydują mieszkańcy danej gminy.

Ponadto, gminy do 20 tys. mieszkańców, w których frekwencja przekroczy 60 proc. otrzymają:

  • 250 tys. zł na rozwój działalności kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych i orkiestr dętych;
  • 250 tys. zł dla lokalnego klubu sportowego.

Wcześniej akcję profrekwncyjną „Bitwa o remizy” ogłosiło Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zgodnie z założeniami, w każdym powiecie (z wyłączeniem miast na prawach powiatu), gmina licząca do 20 tys. mieszkańców, która uzyska największą frekwencję w wyborach do Sejmu i Senatu, otrzyma do miliona złotych dotacji na termomodernizację, remont i wyposażenie remizy strażackiej. Budżet programu to 300 mln zł.

Dotacje dla jednostek ochotniczych straży pożarnych będą realizowane w roku 2024, zgodnie z procedurami określonymi przez ministra klimatu i środowiska w ramach właściwego programu priorytetowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz przez ministra spraw wewnętrznych i administracji reprezentowanego przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. 

Wysoka frekwencja zaskoczyła

Rząd nie przewidział, jednak że frekwencja będzie ona aż tak wysoka. W wyborach do Sejmu frekwencja wyniosła 74,38 proc. do Senatu – 74,31 proc. Niektóre gminy miałyby dostać nawet po 2,5 mln zł. Okazało się, że tylko akcja zorganizowana przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz ministra sportu będzie kosztować grubo ponad 1 mld zł. Cześć włodarzy zaczęło wątpić czy pieniądze na ten cel w ogóle się znajdą. Szerzej pisaliśmy o tym w tekście Ministrowie obiecali pieniądze za frekwencję, teraz trzeba zmienić budżet.

Rząd w komunikacje odnośnie autopoprawki zaznacza, że wydatki budżetu państwa pozostaną na niezmienionym poziomie 849,3 mld zł. Źródłem finansowania zmian będzie zmniejszenie wydatków rezerwy ogólnej budżetu państwa oraz rezerwy celowej "Środki na realizację programów poręczeniowo-gwarancyjnych, innych programów rządowych wspieranych gwarancjami Skarbu Państwa, finansowanie instrumentów i programów Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz na obsługę zadłużenia, należności i innych operacji finansowych Skarbu Państwa". 

  

Nowość