Strona znacząco przekroczyła termin do wniesienia odwołania i chciała jego przywrócenia. Tłumaczyła się tym, że cierpi na chorobę dwubiegunową. Organ jednak odmówił, a sprawa trafiła do sądu, który uznał, że w przypadku przewlekłych i ciężkich chorób, które mogą utrudniać albo uniemożliwiać normalne funkcjonowanie, organy powinny działać szczególnie starannie, wnikliwie i skrupulatnie, czego w tej sprawie zabrakło.
Dorian Lesner
17.07.2019
Administracja publiczna