Ograniczanie dyskryminujących wypowiedzi to nie cenzura
Nie ma różnicy między krzywdą wyrządzaną znieważaniem kogoś z uwagi na kolor skóry, a tą wynikającą ze znieważenia ze względu na orientację seksualną. Przeciwdziałanie dyskryminującym wypowiedziom, przy zachowaniu zasady proporcjonalności, nie jest cenzurą, a uzasadnionym ograniczaniem wolności słowa - pisze adwokat Paweł Knut.