To nie jest kraj dla telemarketerów?
Szeroka interpretacja terminu „marketing bezpośredni” dokonana przez UOKiK w decyzji dotyczącej Netii prowadzi do wniosku, że nawet ścisłe przestrzeganie zasady dwóch rozmów narusza prawo telekomunikacyjne. Zgody na telefoniczne przedstawienie oferty należy więc pozyskiwać w inny sposób niż przez telefon. W przypadku kontaktów z przedsiębiorcami ustawodawca powinien pomyśleć o zliberalizowaniu przepisów - pisze Karol Wątrobiński, radca prawny w kancelarii WN Legal.