"Kocia łapa" nie wystarczy, trwałość małżeństwa podstawą
Rząd białych domków, psy biegające po wypielęgnowanych ogródkach, co najmniej dwójka dzieci i szczęśliwi "zaobrączkowani" rodzice - rząd niezmiennie pokazuje, że ten sielankowy obrazek jest mu bliższy niż pary żyjące nieformalnie. Tym razem kryterium stanu cywilnego zamierza wprowadzić przy wspieraniu bezrobotnych ze zmarginalizowanych terenów, wskazuje przy tym szczególnie na kobiety.






















