W 2015 r. dwoje pracowników kontraktowych Komisji Europejskiej, mieszkających wcześniej w Gwinei Bissau, przeniosło się do Togo z nieletnimi dziećmi, ze względu na ich skierowanie do pracy w delegacji Unii Europejskiej do tego państwa. Matka jest obywatelką Hiszpanii, a ojciec obywatelem Portugalii, dzieci urodzone w Hiszpanii mają podwójne obywatelstwo hiszpańskie i portugalskie. Od faktycznej separacji pary w 2018 r. matka i dzieci nadal mieszkają w domu małżeńskim w Togo, a ojciec w hotelu.

W 2019 roku matka złożyła pozew o rozwód do hiszpańskiego sądu, dołączając m.in. wnioski dotyczące trybu sprawowania opieki nad dziećmi i odpowiedzialności rodzicielskiej, a także o alimenty dla nich. Sąd ten jednak uznał się za niekompetentny terytorialnie ze względu na to, że strony nie miały miejsca zwykłego pobytu w Hiszpanii.
W apelacji złożonej przez matkę sąd prowincjonalny w Barcelonie postanowił o przedstawieniu Trybunałowi kilku pytań prejudycjalnych, aby móc orzekać, biorąc pod uwagę szczególną sytuację małżonków i ich dzieci, o jurysdykcji sądów hiszpańskich na mocy rozporządzeń nr 2201/2003 1 i Nr 4/2009.

Czytaj też: O kilku nieporozumieniach z ustaleniem jurysdykcji w sprawach alimentów, czyli jak (nie)stosować art. 3 rozporządzenia nr 4/2009. Uwagi na tle wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 5.09.2019 r., C-468/18 >>>

Ważna definicja stałego pobytu

W ogłoszonym 1 sierpnia wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej określił elementy istotne dla ustalenia miejsca zwykłego pobytu stron występujących jako kryterium kompetencji we wspomnianych przepisach. Określił również warunki w których sąd, przed którym wytoczono powództwo, może uznać swoją właściwość do orzekania w sprawach rozwodowych, odpowiedzialności rodzicielskiej i obowiązków alimentacyjnych w przypadku, gdy żaden sąd państwa członkowskiego nie jest formalnie kompetentny.
Zdaniem Trybunału, pojęcie „miejsca zwykłego pobytu” małżonków, występujące w alternatywnych podstawach jurysdykcji przewidzianych w art Artykuł 3 ust. 1 lit. a) rozporządzenia nr 2201/2003 należy interpretować niezależnie. Należy kierować się nie tylko wolą osoby zainteresowanej, aby skorygować zwykłe centrum jej życia w określonym miejscu, ale także ocenić obecność o wystarczającym stopniu stabilności na terytorium danego państwa członkowskiego. Zdaniem TSUE, ta sama definicja dotyczy również pojęcia „miejsca zwykłego pobytu”.
Według Trybunału, w sprawach zobowiązań alimentacyjnych, w rozumieniu kryteriów jurysdykcji określonych w art. 3 lit. a) i b) rozporządzenia nr 4/2009, który musi kierować się tymi samymi zasadami i charakteryzować się tymi samymi elementami, co w protokole haskim w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań alimentacyjnych. 

Czytaj też: Prawo właściwe dla zobowiązań alimentacyjnych. Glosa do wyroku TS z dnia 7 czerwca 2018 r., C-83/17 >>>

 

Zdaniem TSUE sytuacja pracowników kontraktowych, którzy mają tam status dyplomatyczny, nie wpływa na interpretację pojęcia „miejsce stałego pobytu” w rozumieniu ww. przepisów. Trybunał stwierdził, że w odniesieniu do miejsca zwykłego pobytu dziecka w rozumieniu art. 8 ust. 1 rozporządzenia nr 2201/2003 w odniesieniu do odpowiedzialności rodzicielskiej jest to koncepcja autonomiczna. Wymaga co najmniej
fizycznej obecności w danym państwie członkowskim, nie o charakterze tymczasowym ani okazjonalnym i odzwierciedlać pewną integrację tego dziecka w środowisku społecznym i rodzinnym.
W związku z tym z obywatelstwa matki i jej miejsca zamieszkania przed zawarciem małżeństwa w państwie członkowskim nie wynika, któremu sądowi rozpatrującemu sprawę odpowiedzialności rodzicielskiej przypada jurysdykcja, a  fakt, że małoletnie dzieci urodziły się w tej jurysdykcji jest niewystarczający.

Czytaj także: TSUE: Czas wychowywania dziecka za granicą liczy się do świadczenia emerytalnego>>

Sprawdź też: Prawo właściwe dla podziału majątku wspólnego małżonków mających różne obywatelstwa >>>

Nie ma sądu właściwego?

Według TSUE taka interpretacja pojęcia „miejsca zwykłego pobytu” może prowadzić do tego, że biorąc pod uwagę okoliczności w takim przypadku żaden sąd państwa członkowskiego nie ma jurysdykcji, zgodnie z ogólnymi zasadami jurysdykcji wynikającymi z rozporządzenia nr 2201/2003 w sprawie orzekania w przedmiocie wniosku o rozwiązanie węzła małżeńskiego oraz w sprawach odpowiedzialność rodzicielska.

 

 

Trybunał zauważył, że w takim przypadku art. 7 i 14 tego rozporządzenia prawdopodobnie zezwoliłyby na sąd, do którego wytoczono powództwo o zastosowanie, odpowiednio w jednej i drugiej sprawie, zasad jurysdykcji prawa krajowego, jednak w innym zakresie. Jednak zdaniem TSUE, sprawach małżeńskich taka szczątkowa jurysdykcja sąd państwa członkowskiego, do którego wytoczono powództwo, jest wykluczona, jeżeli pozwany jest obywatelem innego państwa członkowskiego, nie wyłączając jednak jurysdykcji sądów tego ostatniego Państwa Członkowskiego na mocy jej prawa wewnętrznego. 
Z kolei w sprawach odpowiedzialności rodzicielskiej fakt, że pozwany jest obywatelem innego państwa członkowskiego nie stanowi przeszkody dla sądu państwa członkowskiego w uznaniu swojej jurysdykcji.

 


 

Przy alimentach inne zasady

Trybunał wskazał jednak, ze inne ramy przewidziane są w odniesieniu do zobowiązań alimentacyjnych, gdy wszystkie strony sporu nie mają miejsca zamieszkania zwykle nie w państwie członkowskim. W tym przypadku art. 7 rozporządzenia nr 4/2009 określa cztery warunki kumulatywne, tak aby sąd państwa członkowskiego mógł wyjątkowo ustalić swoją jurysdykcję na podstawie stanu konieczności (forum necessitatis). 

  1. Po pierwsze, sąd rozpatrujący sprawę musi sprawdzić, czy żaden sąd nie paaństwo członkowskie jest właściwe na mocy art. 3–6 rozporządzenia nr 4/2009
  2. Po drugie, sporny spór muszą mieć bliskie powiązania z państwem trzecim, co ma miejsce, gdy wszystkie strony tam mieszkają zwykle. 
  3. Po trzecie jest warunek, że postępowanie nie może być racjonalnie wszczęte lub zachowanie lub okaże się niemożliwe w państwie trzecim wymaga, w świetle rozpatrywanego przypadku, dostępu do wymiaru sprawiedliwości. 
  4. Po czwarte spór musi mieć wystarczający związek z państwem członkowskim sądu, do którego wytoczono powództwo, które może opierać się w szczególności na obywatelstwie jednej ze stron.