Ten problem był wielokrotnie przedstawiany przez Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministra Sprawiedliwości - odpowiednio w inicjatywie z dnia 22 maja i 4 października 2017 r. oraz 17 sierpnia 2018 r., jak również ostatniej z dnia 30 maja 2022 roku.

Należy zwrócić uwagę na fragment wyżej wymienionego pisma, gdzie Rzecznik Praw Obywatelskich słusznie wskazuje, że: Obecnie sądy rodzinne, opierając się przede wszystkim na aktualnych przepisach i terminologii zawartej w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, nie używają powszechnie zwrotu opieka/piecza naprzemienna w swoich orzeczeniach. - Tym samym – mając sposobność orzekania o pieczy naprzemiennej, poprzez uwzględnianie pisemnego porozumienia rodziców o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozstaniu (art. 58 par. 1 oraz 107 par. 1 KRO) – nie korzystają z niej w takim zakresie, w jakim byłoby to możliwe, gdyby instytucja pieczy czy opieki naprzemiennej została jasno zdefiniowana - pisał RPO do ministra sprawiedliwości.

Sprawdź orzeczenia w LEX:

 

Opieka naprzemienne sposobem na wiele konfliktów

Rzecznik pisał też, że z doświadczeń jego Biura wynika, że orzeczenia tożsame w niektórych skutkach z orzeczeniem pieczy naprzemiennej (rozumianej podobnie jak w art. 598 (22) KPC) zapadają czasem w formie orzeczenia o kontaktach (kontakty jednego rodzica uregulowane w ten sposób, że dziecko przebywa z każdym z rodziców w powtarzalnych okresach, np. przez połowę każdego miesiąca) bądź w formie orzeczenia o sposobie sprawowania władzy rodzicielskiej, wydawanym na podstawie art. 58 par. 1a oraz art. 107 par. 2 KRO, bez użycia zwrotu „piecza naprzemienna”. - Wydaje się, że jednoznaczne zdefiniowanie tej formy sprawowania opieki nad dzieckiem, wraz z klarownym określeniem podstaw do jej orzekania przez sądy, mogłoby w wielu wypadkach przyczynić się do wygaszenia czy złagodzenia konfliktowych sytuacji związanych z opieką nad dzieckiem przez rodziców żyjących oddzielnie. Tymczasem, jak powszechnie wiadomo, to właśnie konflikty na tle sprawowania opieki nad dzieckiem i niemożność osiągnięcia przez rodziców kompromisu są jednymi z głównych powodów przedłużania się postępowań w sprawach rodzinnych i rozwodowych oraz niewykonywania prawomocnych orzeczeń sądowych przez nieakceptujące je strony. Oparcie orzeczenia sądu na jednoznacznych regulacjach dotyczących naprzemiennego sprawowania pieczy czyniłoby również niezasadnymi często podnoszone zarzuty o dyskryminacji przez sąd jednego z rodziców - oceniał RPO. 

Czytaj w LEX: Kontakty z osobą małoletnią i egzekucja kontaktów w praktyce sędziego >>>

 


Ministerstwo wciąż pracuje nad problemem

Na ten moment wiemy, że Ministerstwo Sprawiedliwości nadal planuje (plany te są od lat) dokonanie zmian w Kodeksie Rodzinnym i Nieletnich, a formuła jaka ma być wprowadzona do Kodeksu Rodzinnego i Nieletnich ma uwzględniać zapis o pieczy naprzemiennej.  W odpowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości z 3 sierpnia 2022 roku na zapytanie Rzecznika Praw Obywatelskich, można wyczytać:

„Uprzejmie informuję, że w związku z trwającymi pracami nad Projektem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz innych ustaw (druk UD 261) planowane jest doprecyzowanie treści art. 58 i 107 poprzez wskazanie, że „sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach (piecza naprzemienna).”.

Powyższy zapis jest zapisem idącym w dobrą stronę, pytanie tylko ile jeszcze rozchodzący się rodzice, którzy chcą uregulować taką formę pieczy nad dzieckiem, będą czekać.

Czytaj: Opieka naprzemienna - będzie definicja, sąd określi terminy>>

Czytaj w LEX: Orzeczenie sądu o sprawowaniu opieki naprzemiennej, jako podstawa do wypłaty świadczenia wychowawczego na rzecz rodzica sprawującego taką opiekę >>>

Sądy muszą sobie jakoś radzić

O ile jeszcze kilka lat temu, pisząc ten artykuł napisałbym, że sądy rodzinne są niechętne stosowaniu opieki naprzemiennej, a biegli z Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów dalecy od proponowania takiej formy opieki nad dzieckiem, to teraz sytuacja jest odmienna. Sądy „przekonały” się do tego, że opieka naprzemienna to bardzo dobre rozwiązanie dla dzieci, blokują je jednak przepisy prawa.

Jak zostało wskazane na początku artykułu Sądy mają różną praktykę w orzekaniu o opiece naprzemiennej. Problemem jest konieczność ustalenia miejsca zamieszkania dziecka. Cześć sędziów wychodzi z założenia, że dziecko powinno mieć jedno miejsce zamieszkania, powołując się na przepis art. 26 kodeksu cywilnego:

  • § 1. Miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej.
  • § 2. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców, u którego dziecko stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy.

 

Czytaj w LEX: Zamiar stałego pobytu jako przesłanka ustalenia miejsca zamieszkania - LINIA ORZECZNICZA >>>

Czytaj w LEX: Naprzemienna opieka rodziców nad dzieckiem a preferencyjne rozliczanie PIT osoby samotnie wychowującej dziecko - LINIA ORZECZNICZA >>>

W takim przypadku ustalają, że miejscem zamieszkania dziecka jest miejsce jednego z rodziców i ustalają kontakty w formie opieki w powtarzających się okresach np. tygodniowych. Taka formuła jest jednak konfliktogenna, bo ten z rodziców przy którym nie orzeczono miejsca zamieszkania dziecka zawsze obawia się, że w przypadku głębszego konfliktu, drugi rodzic wyjedzie z dzieckiem, mając ustalone miejsce zamieszkania dziecka przy nim.

Sprawdź w Profinfo.pl: Kamińska Katarzyna "Piecza naprzemienna a władza rodzicielska rodziców żyjących w rozłączeniu" >>>

Inny skład sądu wychodzi z założenia, że przepisy nie obligują w postępowaniu rozwodowym do określania miejsca zamieszkania dziecka, a tym samym w ogóle nie wskazuje w wyroku, że ustala miejsce zamieszkania małoletniego przy którymś z rodziców, a jedynie określa, że będą oni sprawowali opiekę nad dzieckiem w powtarzalnych się okresach np. od poniedziałku po szkole do następnego poniedziałku do odprowadzenia dziecka do szkoły. Takie stanowisko upatrują w treści art. 58 k.r.o. paragraf 1:

„Art. 58 par. 1. W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i o kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia”. 

Wyrok wtedy brzmi: „wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi, powierza obojgu rodzicom i ustala pieczę naprzemienną w okresach tygodniowych od niedzieli od godz. 18:30 do następnej niedzieli do godz. 18:30 – od dnia 1 września do dnia 31 czerwca”;

Jeszcze inne składy sądu wychodzą z założenia, że nie ma przeszkód, aby określić miejsce zamieszkania dziecka przy obydwojgu rodzicach. Jest to dalekie od przepisów, ale staje się częstą praktyką, w celu „pomocy” dla rodziców, którzy porozumieli się w zakresie opieki naprzemiennej i chcą tak wychowywać dziecko.

Wyrok wtedy brzmi:

  •  wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem pozostawia obojgu rodzicom ustalając, że małoletnie dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach tygodniowych od niedzieli od godziny 18.00 do następnej niedzieli do godziny 18.00, przy czym ten z rodziców, który obejmuje opiekę nad małoletnim dzieckiem, odbierze je z miejsca zamieszkania drugiego z rodziców;
  •  ustala, że miejscem zamieszkania małoletniego dziecka podczas sprawowania opieki przez matkę będzie miejsce zamieszkania matki, a podczas sprawowania opieki przez ojca miejsce zamieszkania ojca”

 

Każda z tych form wyroku jest co do zasady mniejszą lub większą interpretacją przepisów, czy wręcz „naciąganiem” przepisów w celu zapewnienia opieki naprzemiennej. Tak nie powinno być, tym bardziej, że opieka naprzemienna nie dość, że częściej stosowana, to przede wszystkim jest dobrym rozwiązaniem dla dziecka, oczywiście jeżeli sytuacja rodzinna i postawa rodziców jest właściwa tj. rodzice nie generują konfliktu (chociaż i w sprawach szerokiego konfliktu w praktyce zdarzało mi się ustalać opiekę naprzemienną, ze względu na taką potrzebę dzieci).

Czytaj w LEX: Baranowska-Bolesta Maria - Piecza naprzemienna rodziców nad dzieckiem - wybrane zagadnienia >>>

 

Dlaczego opieka naprzemienna w życiu codziennym

Z biegiem lat zaobserwowałem, że rozchodzący się rodzice mają coraz większą świadomość potrzeb dziecka. Oczywiście jest dużo spraw nacechowanych emocjami i rodziców, którzy wprowadzają małoletniego w konflikt dorosłych, a co za tym idzie traktujących dziecko jak oręż w walce ze współmałżonkiem / partnerem, jednak Ci decydujący się na opiekę naprzemienną, mają świadomość, że taka opieka pozwala dziecku na:

  • zapewnienie indywidualnego i bardziej swobodnego kontaktu z każdym rodzicem i tym samym możliwość lepszego zaspokojenia potrzeb dziecka,
  • możliwość uczestnictwa w codziennej aktywności każdego z rodziców oraz poznawania / uczenia się różnych ról i wzorów postępowania;
  • możliwości kontaktów z dziadkami i innymi członkami rodziny każdego z rodziców, mających znaczenie dla kształtowania poczucia tożsamości i dobrej samooceny;

To wszyto jest bardzo istotne z perspektywy dziecka.

Porozumienie rodzicielskie z opieką naprzemienną nad małoletnim dzieckiem - WZÓR DOKUMENTU >>

Opieka naprzemienna a obowiązek alimentacyjny

Na koniec muszę podkreślić, że często wśród rodziców stosujących opiekę naprzemienną mylne jest stanowisko, że przy opiece naprzemiennej sąd nie orzeka alimentów. Jest to nieuzasadnione rozumowanie. Obowiązek alimentacyjny uzależniony jest od szeregu czynników i nie ma podstaw prawnych, a często również faktycznych, do braku orzekania alimentów. Jednak to zagadnienie powinno znaleźć swoje szersze rozwinięcie w innym artykule.

Reasumując należy stwierdzić, że planowana zmiana przepisów powinna wejść w życie jak najszybciej tak, aby Sądy wreszcie miały podstawę prawną do uregulowania opieki naprzemiennej nad dzieckiem.

Autor: Tomasz Uljasz, adwokat, of counsel w RESIST Rezanko Sitek