Wrażliwy jak policjant? Coraz częstsze zarzuty naruszenia nietykalności funkcjonariusza
Policjant ma chronić porządku publicznego, a protestujący - pokojowo wyrażać swoje poglądy. Manifestacje mają jednak to do siebie, że jednym i drugim puszczają nerwy. Wraca więc dyskusja nad tym, czy uszczypnięcie lub szarpniecie funkcjonariusza to rzeczywiście naruszenie jego nietykalności albo nawet - czynna napaść. Bo choć służby coraz częściej tak to widzą, prawnicy, podobnie jak sądy, mają sporo wątpliwości.