Roszczenia prywatnych przedszkoli uderzają w miasta
Prywatne przedszkola drenują budżety miast. Żądają od nich wypłaty zaległych dotacji, a w grę wchodzą grube miliony złotych. W tej chwili w sądach toczy się 50 tego typu spraw, a ostatnio Sąd Najwyższy przyjął do rozpoznania skargę kasacyjną Przasnysza. Władze tego miasta liczą, że dzięki niej przerwą złą passę gmin. Niedawno w SN w takiej sprawie przegrał Wałbrzych.