Z problemem przyszli do rzecznika  praw obywatelskich przedstawiciele małej wspólnoty mieszkalnej. To dom z czterema mieszkaniami na terenie wiejskim. Choć członkowie tej wspólnoty prowadzą kompostowanie bioodpadów, nie mogą uzyskać zwolnienia z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (art. 6k ust. 4a ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Dz.U. z 2021 poz. 888, z późn. zm.).

Ustawa ta każe gminom zwalniać z części opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi tych właścicieli nieruchomości, którzy kompostują bioodpady we własnych przydomowych kompostownikach. Zwolnienie to ustawa ogranicza jednak wyłącznie do właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami jednorodzinnymi (a zatem budynkami z maksymalnie dwoma lokalami mieszkalnymi). Właściciele nieruchomości zabudowanych budynkami wielorodzinnymi nie mają takiej możliwości i – niezależnie od tego, czy kompostują wytworzone na tej nieruchomości bioodpady, czy też nie – ponoszą opłaty w pełnej wysokości.

Powodem takiego wyłączenia wspólnot było m.in. przekonanie, że jeśli przy domach wielorodzinnych powstaną kompostownie, będzie to bardzo uciążliwe. Tyle że mamy już precyzyjne przepisy mówiące o tym, gdzie można stawiać kompostowniki (§ 36 ust. 1 i 2 rozporządzenia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, Dz.U. z 2019 r. poz. 1065, z późn. zm.). Zastanawiano się też co będzie, jeśli we wspólnocie część mieszkańców zamiast do kompostownika będzie wyrzucać odpady zielone do śmieci.

Luka w prawie

Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że te argumenty nie są przekonujące. Jego zdaniem nie ma podstaw do różnicowania sytuacji właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami jedno- i wielorodzinnymi. Dlatego wnosi o uwzględnienie w zapowiadanym projekcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach odpowiedniej zmiany. Tego rodzaju rozwiązanie, skierowane z naturalnych względów przede wszystkim do niewielkich wspólnot mieszkaniowych, mogłoby się okazać istotnym elementem służących zahamowaniu wzrostu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi – podkreśla RPO.