Karta parkingowa upoważnia osobę niepełnosprawną do zaparkowania samochodu w miejscu do tego wyznaczonym, najczęściej na tzw. niebieskiej kopercie. Na karcie znajdują się takie informacje jak data ważności, numer identyfikacyjny, imię i nazwisko posiadacza auta oraz zdjęcie. W przypadku zagubienia karty można bez trudu uzyskać nową, bez potrzeby stawania przed komisją, która miałaby poświadczyć uprawnienie. Trzeba jedynie zgłosić zagubienie do instytucji, która ją wydała, czyli do powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności. Zagubiona karta zostaje anulowana w systemie i wystawiana jest nowa.

- Anulowania karty dokonujemy jedynie w naszym systemie EKSmon czyli Elektronicznym Krajowym Systemie Monitorowania i Orzekania o Niepełnosprawności. System ten nie jest jednak powiązany z Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców – przyznaje Anna Skorniewska, przewodnicząca Powiatowego Zespołu d/s Orzekania o Niepełnosprawności w Tomaszowie Lubelskim.

Co więcej, urzędnicy powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności w swoich systemie informatycznym widzą tylko to, co sami wprowadzą, kart wystawionych przez zespół z sąsiedniego powiatu - już nie.

Niech szwagier też zaparkuje

Problem pojawia się w momencie, kiedy osoba składająca wniosek robi to celowo, aby uzyskać kolejną kartę. Wówczas dysponuje dwoma dokumentami, na których widnieje data ważności wskazująca prawo do korzystania z uprzywilejowanego miejsca parkingowego. Taką drugą kartę można przekazać komuś innemu, zdrowemu i wybawić go z kłopotu, gdzie zaparkować pod zatłoczonym urzędem lub przychodnią. Bywa też odprzedawana jako „egzemplarz kolekcjonerski”. Swego czasu można było też kupić "kolekcjonerskie" karty parkingowe w cenie 350 zł, wyglądające jak te oryginalne, ale o nieco mniejszych rozmiarach.

Parkowanie na miejscu dla osób z niepełnosprawnością to wykroczenie, zagrożone karą w wysokości 500 złotych i pięcioma punktami karnymi. Zaparkowanie w miejscu niedozwolonym i posługiwanie się nieuprawnioną kartą parkingową zagrożone jest mandatem w wysokości 800 zł mandatem i siedmioma punktami karnymi. Prawo jednak sobie, a praktyka sobie.

MRiPS: Nie będzie powrotu do bezterminowej karty postojowej dla niepełnosprawnego>>
 

Policja nie zweryfikuje ID karty

Służby takie jak policja czy straż miejska nie mają narzędzi do sprawdzenia  ważności karty w systemie po numerze ID.  - Karta parkingowa, która została zgłoszona jako np. zgubiona i wyrejestrowana z systemu jako nieważna, ale przy kontroli doraźnej wygląda dla osoby kontrolującej na ważną - z uwagi na zgodność dat ważności. Data wydrukowana na karcie wcale nie określa jej ważności. Może wskazywać, iż jest ważna, ale sama karta może być zastrzeżona – podkreśla posłanka Małgorzata Pępek, która złożyła interpelację poselską w tej sprawie.

Jerzy Jabraszko z warszawskiej Straży Miejskiej mówi, że strażnicy są w stanie rozpoznać tylko prymitywne podróbki, z innymi kartami jest problem. - Nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy jest używana prawidłowo. Trzeba pamiętać, że choć karta parkingowa jest imienna, to jest przypisana do samochodu, a nie do jego właściciela – podkreśla.

Brak możliwości rzeczywistego zweryfikowania, czy dana karta jest ważna sprawia, że dochodzi do nadużyć i blokowania miejsc dla osób niepełnosprawnych. Policja może jedynie sporządzić notatkę i zweryfikować ważność karty w terminie późniejszym w urzędzie. Jest to jednak praktyka niestosowana, gdyż przy rutynowej kontroli dziennie takich wniosków musiałoby być kierowanych tysiące. Poza tym trzeba wiedzieć do jakiego konkretnie powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności kierować pismo.

- Zazwyczaj w tak zaparkowanym samochodzie nie ma żadnego kierowcy. A nawet gdy w aucie zaparkowanym na niebieskiej kopercie znajduje się kierujący to tłumaczy, że przywiózł właśnie dziadka na badania do szpitala. Przecież nie będziemy biegać w czasie pandemii po przychodni w sprawie kart parkingowych – denerwuje się jeden z lubelskich policjantów.

Żołnierz inwalida nie otrzyma z automatu karty parkingowej>>
 

Będzie rejestr kart parkingowych

Aktywne karty parkingowe posiada około 277 tys. niepełnosprawnych. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie posiada danych na temat liczby takich kart, które zostały skradzione, zniszczone lub zagubione oraz liczby przypadków posługiwania się kartami parkingowymi przez osoby nieuprawnione.

A problem nie jest nowy. W 2015 roku, aby wyeliminować lub znacząco ograniczyć przypadki posługiwania się przez kierowców sfałszowanymi kartami parkingowymi lub kartami osób, które zmarły - wprowadzono zmianę przepisów, likwidując karty ważne bezterminowo i wprowadzając karty wydawane na czas określony. Dla osób niepełnosprawnych maksymalnie na 5 lat, dla placówek zajmujących się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób niepełnosprawnych mających znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się - na 3 lata.

Kolejnym krokiem miało być stworzenie narzędzi informatycznych. Już w 2016 roku Ministerstwo Cyfryzacji zapowiadało, że przy okazji unowocześniania Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców powstanie ogólnokrajowa baza danych o wydanych kartach parkingowych. Nie powstała.

 


Utworzenie centralnej ewidencji posiadaczy kart parkingowych, którą prowadzić będzie minister właściwy do spraw informatyzacji w systemie teleinformatycznym, zapisano w art. 100f ustawy Prawo o ruchu drogowym. Dostęp do tej ewidencji w trybie on-line będą posiadały wymienione w art. 100k ww. ustawy podmioty m.in. policja i straże gminne (miejskie). Po uruchomieniu ewidencji będą mogły na bieżąco weryfikować ważność kart parkingowych.

- Rozpoczęcie prac w zakresie budowy centralnej ewidencji posiadaczy kart parkingowych, planowane jest na 2022 rok. Nadmieniam także, że pozostałe rozwiązania mające na celu umożliwienie odpowiednim organom weryfikacji ważności kart parkingowych są obecnie przedmiotem analizy – informuje wiceminister Paweł Wdówik, Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych.