Ofiary oszustw na "bitcoina" tracą oszczędności życia
Oszustwa „na wnuczka” czy „na policjanta” są już passe. Teraz przestępcy wykorzystują popularność kryptowalut. Co tydzień policja informuje o kolejnych pokrzywdzonych. Zdaniem ekspertów, szanse na złapanie sprawców i odzyskanie pieniędzy są znikome. Oszuści podszywają się już pod Komisję Nadzoru Finansowego i Narodowy Bank Polski, a poszkodowani tracą nawet po kilkaset tysięcy złotych.