Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Zielonej Górze we wrześniu 2018 r. wniósł o ukaranie radcy prawnego Wiesława W.

Radcę obwiniono o to, że prowadząc działalność gospodarczą na własne nazwisko z siedzibą w Gorzowie Wielkopolskim nie wpłacał w ustawowym terminie tj. do 20 dnia miesiąca po miesiącu, w którym pobrano zaliczki na rachunek Urzędu Skarbowego zaliczek pobranych od wynagrodzeń podatników w 2013, 2014 i 2015 r. w łącznej wysokości 3100 zł, co stanowiło wykroczenie skarbowe określone w art. 77 § 3 kodeksu karnego skarbowego. 

Czytaj też SN: Zawieszony radca pisał kasacje i kierował izbą skarbową>>
 

Ponadto uporczywie nie wpłacał w ustawowym terminie, tj. do 20 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni, na rachunek Urzędu Skarbowego w Gorzowie Wielkopolskim kwot należnych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Wyrok sądu karnego

Za te czyny radca prawny Wiesław W. został prawomocnie skazany wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim VII Wydział Karny z sierpnia 2017 r. o przewinienie dyscyplinarne polegające na postępowaniu sprzecznym z prawem oraz godnością zawodu.

Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w Zielonej Górze 4 stycznia 2019 r. obwinionego radcę prawnego Wiesława W. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w wyroku karnym

Czyn ten stanowi przewinienie dyscyplinarne polegające na postępowaniu sprzecznym z prawem oraz godnością zawodu. Naruszenie stanowiło naruszenie art. 11 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego.

Sąd Dyscyplinarny I instancji wymierzył obwinionemu radcy karę zawieszenia prawa do wykonywania zawodu na okres trzech miesięcy oraz zakaz sprawowania patronatu na okres dwóch lat.

Obwiniony zaskarżył orzeczenie Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Zielonej Górze.

Obwiniony wyjaśniał, że przyczyną nie płacenia podatków jest wyłącznie długotrwałe niepłacenie należności przez klientów z tytułu zapłaty za świadczoną przez niego pomoc prawną. Zatem do popełnienia wykroczeń skarbowych doszło z przyczyn od niego niezależnych i w konsekwencji nie mógł dopuścić się wykroczenia dyscyplinarnego.

Ponadto wymierzona kara jest rażąco surowa - stwierdził obwiniony.

Dwa lata zakazu patronatu

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych w Warszawie 27 sierpnia 2019 r., zmienił jeden punkt zaskarżonego orzeczenia. Poza łączną karą trzech miesięcy zawieszenia prawa do wykonywania zawodu sąd II instancji wymierzył obwinionemu łączny zakazu wykonywania patronatu na dwa lata.

Obrońca obwinionego wywiódł kasację od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych w Warszawie, zaskarżając je w całości na korzyść obwinionego. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

  1. obrazę art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w związku z art. 36 ust. 5 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, polegającą na uznaniu, że obwiniony nie płacąc należności podatkowych postępował w sposób sprzeczny z godnością zawodu, chociaż, przyczyną tego było wyłącznie długotrwałe niepłacenie należności przez klientów obrazę art. 7 kpk, polegającą na uznaniu, że chociaż ustalono, że główną przyczyną niepłacenia podatku był brak zapłaty przez klientów, stwierdzono, że nie usprawiedliwia to obwinionego, chociaż nawet z doświadczenia życiowego wynika, że aby płacić podatki to trzeba mieć na to środki zaś ich brak z przyczyn niezależnych od niego nie może być uznany za wykroczenie dyscyplinarne,
  2. obrazę art. 433 § 1 kpk polegającą na wymierzeniu obwinionemu kary łącznej zakazu patronatu na czas 2 lat, chociaż w tej części orzeczenie nie zostało zaskarżone i co się z tym wiąże, jest to przekroczenie granic jego zaskarżenia.


Sąd Najwyższy utrzymuje wyrok w mocy

Obwiniony próbował przekonać Sąd Najwyższy, że brak zapłaty podatku wynikał z ryzyka gospodarczego, co nie jest tożsame z przypisanym mu wykroczeniem dyscyplinarnym i co w konsekwencji prowadzi do oceny, iż nie mógł się dopuścić tego wykroczenia.

W uzasadnieniu tego nadzwyczajnego środka odwoławczego skarżący wskazał, że mimo tego, że nie płacił podatków, to nie dopuścił się naruszenia etyki radcowskiej, ani nie uchybił godności zawodu. Argumentował także, że do odpowiedzialności dyscyplinarnej mógłby zostać pociągnięty w zasadzie w tym przypadku, gdyby posiadał środki pieniężne, a nadal nie płacił podatku.

Stanowisko takie, według SN jest błędne. W sprawie nie znajdował zastosowania art. 36 ust. 5 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, który stanowi, że radcy prawnemu nie wolno wstrzymać wykonania czynności w prowadzonej sprawie z powodu nieotrzymania ustalonego honorarium lub jego części. Jednakże, jeśli klient go nie zapłaci - radca prawny może na tej podstawie wypowiedzieć zlecenie i pełnomocnictwo.  

Jak zaznaczył sędzia Tomasz Przesławski, przedmiot tej sprawy nie dotyczy problematyki relacji radcy prawnego z klientem, a kwestii związanych z płaceniem podatków przez radcę prawnego. Podnoszenie zatem w kasacji, że sąd drugiej instancji dopuścił się naruszenia tego przepisu jest oczywiście błędne.

SN zauważył też, że w tej sprawie nie doszło do zatarcia skazania.

Postępowanie sprzeczne z prawem

Niewątpliwie postępowanie obwinionego było ad casum sprzeczne z prawem. Niejako automatycznie prowadzi to do zaktualizowania odpowiedzialności dyscyplinarnej w tym zakresie. Nie ma przy tym znaczenia, że wykroczenie popełnione zostało w sposób nieumyślny. Spowodowało ono konkretny, wymierny i zauważalny skutek w postaci skazania.

Izba Dyscyplinarna orzekła, że nieterminowe płacenie podatków jest zachowaniem nieodpowiadającym nie tylko każdemu obywatelowi, ale tym bardziej nie odpowiada wymaganiom stawianym radcy prawnemu, od którego wymaga się, przede wszystkim, postępowania zgodnego z prawem.

Zdaniem Sądu Najwyższego, nie doszło też do przekroczenia granic zaskarżenia ani tym bardziej, w świetle powyższego, orzeczono na niekorzyść obwinionego.

Nie doszło do przedawnienia

Ponadto orzeczenie wydane przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych zostało wydane przed zakończeniem biegu terminu przedawnienia karalności.

Sąd Najwyższy oddalając kasację nie ingeruje w treść zapadłego rozstrzygnięcia, które jest prawomocne. Przedawnienie karalności miałoby znaczenie w sytuacji, gdyby Sąd Najwyższy doszedł do przekonania o konieczności uchylenia zaskarżonego orzeczenia i jego umorzenia. W  tej sprawie taka okoliczność nie wystąpiła.

Sygnatura akt II DSI 63/20, postanowienie z 14 grudnia 2020 r.