W czwartek, 8 sierpnia, wpłynął do Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów e-mail z Kancelarii Prezydenta z prośbą, by Szkoła powiadomiła 185 aplikantów sądowych o uroczystości wręczenia 9 sierpnia 2024 r., nominacji asesorskich w Ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie – poinformował prokurator Andrzej Piaseczny, wicedyrektor KSSiP.
Osoby na umowach cywilnoprawnych doświadczające mobbingu, stoją przed dylematem: walczyć najpierw o ustalenie stosunku pracy, a dopiero potem występować ze sprawą o mobbing, czy może iść najpierw do sądu cywilnego, wytaczając sprawę o naruszenie dóbr osobistych. Tę pierwszą drogę wybrał pracownik, któremu Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie ustalił stosunek pracy z OPZZ. Tymczasem zdaniem prawników wystarczyłoby wpisać mobbing do prawa cywilnego, aby poprawić sytuację osób na B2B albo na zleceniu.
Do Kancelarii Prezydenta wpłynęło 185 wniosków w zakresie mianowania na stanowisko asesora sądowego w sądach rejonowych; prezydent wyznaczył najszybszy możliwy termin wręczenia nominacji asesorskich, czyli piątek, 9 sierpnia - poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta RP.
Jest to pierwsze uniewinnienie sędziego, który dopuścił się zaniechania i przewlekłości stwierdzonej prawomocnym wyrokiem po zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, która weszła w życie 15 lipca 2022 roku. Orzeczenie jest o tyle interesujące, że prawo zadziałało wstecz, tj. w czasie bezczynności sędziego przepis jeszcze nie obowiązywał. Sąd Najwyższy zastosował kontratyp.
Jestem przeciwny usunięciu przepisu dotyczącego zarzutu potrącenia z kodeksu postępowania cywilnego. Uważam, że jest on potrzebny z punktu widzenia praktyki – stwierdza prof. dr hab. Łukasz Błaszczak z Zakładu Postępowania Cywilnego Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. I dodaje, że zarzut potrącenia powinien pełnić rolę szczególnego środka dochodzenia roszczeń.
Sędzia Andrzej Tomczyk, rzecznik dyscyplinarny Sądu Najwyższego, postanowił przedstawić sędziemu Izby Cywilnej tego sądu Marcinowi Krajewskiemu zarzuty popełnienia przewinienia służbowego. Sprawą będzie zajmować się i wyda orzeczenie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. To jest kolejne postępowanie dyscyplinarne w sprawie sędziów Sądu Najwyższego, a warto dodać, że odpowiadać w tym trybie będzie I Prezes SN prof. Małgorzata Manowska.
Wprowadzona kilka lat temu do procedury cywilnej możliwość składania przez świadków zeznań na piśmie najpierw odebrana została z pewną nieufnością, jednak gdy wybuchła epidemia koronawirusa, okazała się bardzo pomocna i upowszechniła się w sądach. Teraz stawiane są pytania o jej przydatność i zasadność, ale z ankiety przeprowadzonej wśród adwokatów wynika, że są zwolennicy i przeciwnicy pisemnych zeznań.
Rzecznik Dyscyplinarny Sądu Najwyższego 2 sierpnia br. postanowił przedstawić sędziemu i prezesowi tego sądu Zbigniewowi Kapińskiemu zarzut, iż wskazał Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych do rozpoznania sprawy wygaśnięcia mandatu posła zarejestrowanej w Izbie Pracy i Ubezpieczeń społecznych - mimo nieistnienia sporu kompetencyjnego.
Raz ustalone w danym postępowaniu nominacyjnym przez Krajową Radę Sądownictwa kryteria nie mogą się zmieniać wraz z kolejno podejmowanymi uchwałami, zapadającymi w wyniku uchylenia wcześniej podjętych przez Radę uchwał. Sąd Najwyższy uchylił uchwałę w sprawie nieprzedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu na jedno z sześciu stanowisk sędziego sądu apelacyjnego.
Krajowa Rada Radców Prawnych popiera inicjatywę Senatu, aby na stanowisko sędziego sądu rejonowego mógł być powołany także ten, kto ukończył aplikację radcowską, adwokacką, notarialną, zdał egzamin zawodowy i po uzyskaniu tytułu zawodowego orzekał w sądach powszechnych w charakterze referendarza sądowego co najmniej przez trzy lata.
Prokurator Generalny nie wyraził zgody na dalsze zajmowanie stanowiska prokuratora, który ukończył 65. rok życia. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła tę decyzję, gdyż w aktach sprawy brakowało odrębnej opinii Prokuratora Krajowego, której wymagają przepisy. Za wydanie opinii przez Prokuratora Krajowego nie można uznać odręcznego wpisu „brak zgody na osoby zaopiniowane negatywnie”.
Prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która przywraca ład konstytucyjny w Polsce. Głosowanie na członków Rady ma odbywać się wśród wszystkich sędziów, a nie przez posłów na Sejm, czyli ciało polityczne. Prezydent nie godzi się, by wyłączyć z grona Rady tzw. neo-sędziów.
Naczelna Rada Adwokacka wskazuje, że potrzebne jest pilne dofinansowanie systemu nieodpłatnej pomocy prawnej, odformalizowanie systemu, rezygnacja z porad zdalnych oraz rozważenie stopniowego scalenia systemu nieodpłatnej pomocy prawnej z pomocą prawną świadczoną z urzędu. A to tylko niektóre z postulatów, które, w ocenie NRA, uzdrowiłyby system nieodpłatnej pomocy prawnej.
Sędzia, która ukończyła 65 lat i chciała dalej orzekać, nie złożyła Krajowej Radzie Sądownictwa w ustawowym terminie oświadczenia woli dalszego zajmowania stanowiska sędziego i odpowiednich zaświadczeń, spóźniła się dwa miesiące – orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, dlatego słusznie Rada umorzyła postępowanie w tej sprawie i zakończyła zaistniały problem.
Jeżeli osoba, której dotyczy wniosek o aresztowanie, powołuje się na ryzyko naruszenia prawa wyrażonego w Karcie praw podstawowych, wykonujący nakaz organ sądowy powinien zbadać wszystkie elementy istotne dla oceny przewidywalnej sytuacji tej osoby w wypadku przekazania jej do Zjednoczonego Królestwa. Trybunał Sprawiedliwości UE wyjaśnił w jednym z ostatnich wyroków warunki, na jakich mogą być one wykonywane w Unii Europejskiej.
Brązowy medal drużynowy w szpadzie na Olimpiadzie w Paryżu zdobyła aplikantka adwokacka z Krakowa – Aleksandra Jarecka. Waleczność wykazała na szermierczej planszy w ostatnich sekundach walki o medal. Trenować szermierkę zaczęła w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Wcześniej ćwiczyła balet.
Prokurator stanu wojennego postawił zarzuty działaczowi opozycji w stanie wojennym 42 lata temu. Podejrzany został następnie pozbawiony wolności. Instytut Pamięci Narodowej złożył teraz wniosek do Sądu Najwyższego o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności z powodu udziału w pomocnictwie w zbrodni komunistycznej. Sprawa jest precedensowa. Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie zgodziła się na uchylenie immunitetu prokuratorowi.
Projekt ustawy o Prokuraturze, który trafił właśnie do opiniowania zakłada ustanowienie Prokuratora Generalnego, który nie będzie złączony z funkcją Ministra Sprawiedliwości. Powoływać go będzie Sejm, za zgodą Senatu, bezwzględną większością głosów. Zgodnie z nim nie będzie już Prokuratury Krajowej - powszechnymi jednostkami organizacyjnymi prokuratury będą więc: Prokuratura Generalna oraz prokuratury regionalne, okręgowe i rejonowe.Zmiany nastąpią również w wynagrodzeniach dotychczasowych prokuratorów z PK przeniesionych na niższy szczebel.
Sam fakt, że rząd państwa członkowskiego postanowił zaproponować figurującego na liście rankingowej kandydata na sędziego sądu Unii Europejskiej innego niż kandydat najwyżej oceniony, nie wystarczy, aby stwierdzić, że propozycja ta może wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do spełniania wymogów przez zaproponowanego kandydata. Natomiast komitet oceniający Unii może zwrócić się do rządu o przekazanie dodatkowych informacji lub innych materiałów, które uzna za niezbędne.
Postępowania dyscyplinarne zawodów prawniczych przedłużają się i trwają nawet dziewięć lat. A okres, w którym mija karalność przewinień, wynosi pięć lat. Nic dziwnego zatem, że Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego coraz częściej umarza postępowania, nie doprowadzając do zakończenia procedury. Tak też było i w przypadku radcy prawnego, który wyszedł poza zakres swoich obowiązków jako prawnik obsługujący spółkę.