SN: W czasie wiecu wyborczego prezydenta można wyrażać ostry sprzeciw
W wypadku polityka nie każde zachowanie naruszające pewne standardy kultury, obyczaju, przyzwoitości może być utożsamiane ze znieważeniem. Dlatego, aby mówić o zaistnieniu przestępstwa, znieważenie musi osiągnąć taki stopień pogardy, którego nie da się usprawiedliwić i stanowić nieracjonalizowany, złośliwy atak osobisty. Stanowisko to podzielił Sąd Najwyższy.