Dane osobowe obywateli są wewnętrzną sprawą kościoła
Sądy administracyjne oddalają skargi obywateli na decyzje Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który odmawia zajęcia się ich sprawami dotyczącymi przetwarzania danych znajdujących się w księgach kościelnych. Dlatego, że tryb działania w tym zakresie nie musi mieć podstawy wynikającej z prawa powszechnie obowiązującego i może wynikać z prawa wewnętrznego Kościoła. Eksperci twierdzą, że kościelny dekret całkowicie pomija odwołanie się do sądu i narusza Konstytucję.