Z działań pozwanego i jego małżonki wynika jednoznacznie, że faktycznie i lojalnie wykonywali wszystkie obciążające ich obowiązki kontraktowe względem ojca wynikające  z umowy dożywocia.
Skarga nadzwyczajna została wniesiona przez Prokuratora Generalnego od wyroku Sądu Okręgowego z 21 marca 2019 roku.

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy w B. stwierdził, że sąd I instancji przeoczył, iż spadkodawca został przyjęty do domu pozwanych na podstawie uzgodnienia pomiędzy spadkobiercami ustawowymi.

Czytaj też: Umowa o dożywocie (art. 908–916 k.c.) jako jedna z umów o funkcji alimentacyjnej w praktyce sądowej >>>

Czytaj też:  Cofnięcie darowizny z powodu rażącej niewdzięczności jest trudne>>

 

 

Akt notarialny dożywocia

Notarialna umowa dożywocia została podpisana 4 czerwca 2013 r. między synem i synową a ojcem. Na mocy tej umowy ojciec przeniósł na ich rzecz własność lokalu mieszkalnego położonego w C., a oni w zamian za to zobowiązali się zapewnić ojcu dożywotnie utrzymanie, polegające na zapewnieniu mu mieszkania, wyżywienia, odpowiedniej pomocy i pielęgnacji w chorobie oraz sprawienie własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym.
Zdaniem Sądu Okręgowego, jasne było, że spadkodawca nie miał żadnego celu gospodarczego czy osobistego do zawarcia umowy dożywocia, skoro jego sytuacja faktyczna i prawna była już unormowana.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

Rzeczywisty cel umowy dożywocia niechcący choć szczerze wyjaśnił sam pozwany syn. Zeznał on: „Tata powiedział, że chce, aby wszystko było na mnie bo niejeden testament można podważyć i dlatego ta umowa dożywocia.”
Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego do spraw szacowania nieruchomości i na tej drodze ustalił, że nieruchomość lokalowa w C. przedstawiała wartość rynkową 192 tys. 192 zł. Taka wartość była znacznie wyższa od tej zakładanej przez powodów w pozwie, jednakże rozszerzenie powództwa na tym etapie nie było już możliwe, podobnie jak nie było możliwe rozszerzenie zakresu zaskarżenia apelacji.
Powodowie mieli tego świadomość – domagając się ostatecznie zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenia dodatkowo kwoty 21 tys. zł.

Czytaj też: Umowa dożywocia a księgi wieczyste w praktyce notarialnej >>>

Czytaj też: Nieujawnione prawo dożywocia na nieruchomości obciążonej hipoteką zabezpieczającą wierzytelność banku >>>

Skarga nadzwyczajna PG

W tej sytuacji Prokurator Generalny wniósł do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w B. zarzucając mu m.in.:

  1. rażące naruszenie art. 908 par. 1 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że dwustronnie zobowiązująca, nazwana, odpłatna i wzajemna, a przy tym konsensualna, przysparzająca i kauzalna, umowa o dożywocie, była zawarta pod tytułem darmym, co powoduje konieczność traktowania jej „na potrzeby zachowku na równi z darowizną”,
  2. przyjęcie, że umowa o dożywocie powinna być traktowana „na potrzeby zachowku na równi z darowizną”
  3. wadliwe doliczenie do spadku po ojcu przy obliczaniu zachowku należnego powodom, świadczenia spełnionego w wyniku zawarcia przez spadkodawcę umowy o dożywocie, a nie umowy darowizny;
  4. naruszenie konstytucyjnej zasady zaufania do państwa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego wywodzonych z art. 2 Konstytucji RP oraz konstytucyjnego prawa do równego traktowania przez władze publiczne, chronionego w ramach art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, z uwagi na to, że na skutek niezasadnego zasądzenia wskazanej w wyroku kwoty, doszło do negatywnych dla pozwanych skutków w sferze ich sytuacji majątkowej.

Sprawdź też:

Dyssymulowana umowa dożywocia. Glosa do uchwały SN z dnia 22 maja 2009 r., III CZP 21/09 >>>

V CSK 262/17, Ustalenie treści oświadczenia woli a wykładnia oświadczenia woli. - Wyrok Sądu Najwyższego >>>

Uwzględnienie skargi

Sąd Najwyższy uznał skargę Prokuratora Generalnego za zasadną i uchylił sporny wyrok. Potwierdził, że problemem w sprawie nie są ustalenia faktyczne, lecz niewłaściwe zastosowanie prawa materialnego.
Sąd II instancji naruszył art. 993 k.c. przez jego błędne zastosowanie. Uznał, że przysporzenie kosztem majątku spadkodawcy nastąpiło pod tytułem darmym, wynika, że strony zawarły i wykonały umowę dożywocia.
Ale sąd II instancji nie zakwestionował ustaleń sądu I instancji, że umowa ta nie została zawarta dla pozoru. W szczególności nie zakwestionował faktu długotrwałego spełniania świadczeń określonych w tej umowie na rzecz spadkodawcy.

Zachowanie stron umowy dożywocia po jej zawarciu, stanowiło istotną okoliczność wykluczającą jej pozorność. Jak zgodnie ustaliły sądy obu instancji, pozwani zapewnili spadkodawcy wikt i opierunek, zapewnili mu opiekę medyczną, przygotowywali posiłki z uwzględnieniem specjalnej diety, stosowali zaawansowaną i kosztowną profilaktykę przeciwodleżynową, a także zabierali na wyjazdy.

Czytaj też: Opodatkowanie zbycia nieruchomości na podstawie umowy dożywocia >>>

Czytaj też: Rozwiązanie umowy dożywocia zależne od wystąpienia wyjątkowych okoliczności - omówienie orzeczenia >>>

Umowa dożywocia a darowizna

Tego typu świadczenia mają wymierną wartość ekonomiczną i są charakterystyczne dla umowy dożywocia. SN stwierdził, że nie można uznać, że umowa dożywocia miała na celu obejście ustawy, a jednocześnie twierdzić, że „kwestia ważności czynności prawnej nie jest przedmiotem sprawy” Sąd II instancji nie wyjaśnił, co w realiach sprawy miałoby przesądzać o obejściu ustawy i uznaniu umowy dożywocia za nieważną, na podstawie art. 58 par. 1 k.c.

Umowa darowizny nie jest umową wzajemną, a zobowiązania moralne z zasady nie mają żadnej doniosłości prawnej. Inaczej jest z umową dożywocia, zobowiązuje ona nabywcę nieruchomości do zapewnienia dożywotnikowi utrzymania przez spełnianie określonych w jej treści świadczeń. Spełnianie tego obowiązku wymaga utrzymywania bliskich stosunków osobistych pomiędzy stronami, a przynajmniej pozostawania w styczności.

Sprawdź książkę: Woźniak Zbigniew "Umowa o dożywocie w prawie polskim" >

Naruszenie zaufania do państwa 

Izba Kontroli Nadzwyczajnej uznała, że sąd II instancji naruszył w stopniu rażącym art. 993 k.c. Ugruntowane reguły wykładni oświadczeń woli wykluczają  prostą kwalifikację zawartej i wykonanej przez strony umowy dożywocia jako umowy darowizny - stwierdził w uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca prof. Leszek Bosek. Z podobnych powodów, trafny okazał się także zarzut naruszenia zasady zaufania obywatela do państwa wynikającej z art. 2 Konstytucji RP.

Zasada zaufania stanowi istotny derywat zasady demokratycznego państwa prawnego. Elementem tej zasady jest zakaz zastawiania pułapek prawnych na obywatela, czy to na skutek działania prawodawcy, czy stosowania przepisów prawa przez sądy. W tej  sprawie Sąd Okręgowy w B., kwalifikując dożywocie jako darowiznę, nałożył na pozwanego syna zobowiązanie do zapłaty zachowku, którego nie można było obiektywnie przewidzieć.

Czytaj też: Wybrane problemy prawa podatkowego związane z zawarciem umowy o dożywocie >>>

Zawierając umowę dożywocia pozwani nie musieli i nie mogli się liczyć ze skutkami działania Sądu Okręgowego. Z działań pozwanego i jego małżonki wynika jednoznacznie, że faktycznie i lojalnie wykonywali wszystkie obciążające ich obowiązki kontraktowe, jakie nakładała na nich zawarta umowa dożywocia. Umowa miała więc bez wątpienia charakter wzajemny i odpłatny, co wykluczało uznanie jej za darowiznę. Zatem przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd powinien ustalić, czy skutkiem lub celem zawartej i wykonanej umowy dożywocia jest pozbawienie uprawnionych środków koniecznych do życia, gwarantowanych im przez przepisy o zachowku (art. 991 w zw. z art. 993 w zw. z art. 1000 k.c.).

Sygnatura akt I NSNc 551/21, wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 1 czerwca 2022 r.