Anna M. (dane zmienione) była zatrudniona na stanowisku samodzielnej księgowej. W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, pracodawca wydał zarządzenie zobowiązujące wszystkich pracowników do zakrywania ust i nosa w pomieszczeniach wieloosobowych na terenie zakładu pracy. Wyjątek ustanowiono dla osób, które dobrowolnie okazały zaświadczenie o zaszczepieniu. W wydanym akcie zastrzeżono, że osoby, które nie dostosują się do obowiązku narażają się na odpowiedzialność porządkową.

LINIA ORZECZNICZA w LEX: Legalność kar nakładanych za naruszenie ograniczeń związanych ze stanem epidemii >>>

 

Pracodawca nałożył karę porządkową

Anna M. nie chciała się zastosować do wydanych poleceń i zwracanych jej uwag, które uważała za niezgodne z prawem. Dodatkowo publicznie podważała i krytykowała decyzje pracodawcy w tym zakresie. Wskazywała też, że z uwagi na przeciwwskazania medyczne nie może nosić maseczki. Nie przedstawiła jednak zaświadczenia, które by to potwierdziło.
Mając powyższe na uwadze, pracodawca nałożył na Annę M. karę porządkową upomnienia. W zawiadomieniu wskazano, że została ona udzielona za nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy. Podkreślono, że naganne zachowanie polegało na uporczywym i bezpodstawnym odmawianiu zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki na terenie zakładu pracy, co było niezgodne z wydanym zarządzeniem. Zwrócono też uwagę, że zachowanie pracownicy było wyrazem lekceważenia pracodawcy, jego poleceń i przejawem łamania obowiązujących w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego oraz wpływało destabilizująco na pracę całego zespołu.

Czytaj także: Rząd pozwala nie nosić maseczek, ale pracodawcy mogą stawiać wyższe standardy bezpieczeństwa >>>

 

 

Trzeba egzekwować przestrzeganie przepisów i zasad bhp

Pracownica złożyła sprzeciw od nałożonej kary, ale został on odrzucony. Nie zakończyło to sporu, ponieważ Anna M. postanowiła pozwać pracodawcę. Sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Olsztynie, który wskazał, że obowiązek w zakresie zakrywania ust i nosa został wprowadzony u pracodawcy zarządzeniem. Jednocześnie obowiązek ten wynikał z rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Akt ten nakazywał zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych, w tym w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej. Sąd podkreślił, że zgodnie z art. 207 ustawy - Kodeks pracy, pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bhp w zakładzie pracy. Jest on obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Tak więc egzekwowanie od pracowników przestrzegania przepisów oraz zasad bhp jest nie tylko prawem, lecz także obowiązkiem pracodawcy.

Czytaj w LEX: Wybrane obowiązki z zakresu bhp w zależności od liczby pracobiorców i formy ich zatrudnienia >>>

 


Decyzja pracodawcy była uzasadniona

Sąd przypomniał, że odpowiedzialność porządkowa służy utrzymaniu w zakładzie porządku i właściwej organizacji pracy. Art. 108 par. 1 kp przewiduje, że za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, pracodawca może stosować: karę upomnienia lub karę nagany. W ocenie sądu, zostały więc spełnione przesłanki do nałożenia kary. Pracownica nie zastosowała się bowiem do zarządzenia pracodawcy. Tym samym Anna M. naruszyła przepisy związane z bezpieczeństwem i higieną pracy. Oznacza to, że pracodawca skutecznie i zasadnie nałożył na nią karę upomnienia. Mając powyższe na uwadze, sąd oddalił powództwo.

Wyrok SR w Olsztynie z 15 czerwca 2022 r., sygn. akt IV P 363/21