Dyrektorzy szpitali powiatowych liczą na to, że młodzi lekarze zobowiązani do obycia części specjalizacji w mniejszym szpitalu, zasilą szeregi ich kadry i umożliwią dopięcie dyżurów. Tymczasem rezydenci nie chcą kształcić się ani pracować w mniejszych placówkach medycznych i niechętnie patrzą na projekt ustawy w tej sprawie.
W poniedziałek o godz. 10 rozpocznie się specjalne posiedzenie Sejmu, na którym ma być przedstawiona informacja rządu ws. koronawirusa. Jak poinformowała w czwartek marszałek Sejmu Elżbieta Witek, będzie to jedyny punkt programu. Sejm nie zajmie się projektem opozycji, by koronawirusa dodać do przepisów o zwalczaniu chorób zakaźnych.
Dyrektorzy szpitali chwalą pracę medyków spoza krajów Unii Europejskiej, którzy już pracują w naszych placówkach medycznych na stanowiskach lekarskich i asystenckich. Czekają z niecierpliwością na uchwalenie przepisów ułatwiających zatrudnianie lekarzy cudzoziemców i nostryfikację dyplomów.
Każdą osobę, która stwarza zagrożenie, bo może być zakażona wirusem, można zatrzymać i poddać kwarantannie - pozwalają na to obowiązujące przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Mimo to prezydent apeluje o podjęcie dodatkowych działań legislacyjnych w celu ochrony przed zagrożeniem.
Minister zdrowia zamierza poszerzyć uprawnienia pielęgniarek i położnych zajmujących się medycyną rodzinną. Będą mogły przepisywać e-recepty czy kierować na badania diagnostyczne. Projekt zmian ma trafić wkrótce do konsultacji. Pielęgniarki jednak obawiają się zbyt dużej odpowiedzialności, a lekarze konkurencji z ich strony.
Choć w Polsce stosunkowo mały odsetek społeczeństwa cierpi na depresję, bo tylko 2,8 proc. - podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to 4 proc., to coraz więcej osób wykupuje leki przeciwko depresji. W 2018 r. już prawie 1,3 mln Polaków zrealizowało recepty na antydepresanty, podczas gdy w 2013 r. było to 950 tys. osób
Poza dwoma laboratoriami w Warszawie, które już pracują, w gotowości jest laboratorium w Olsztynie, a sześć kolejnych – w Rzeszowie, Poznaniu, Gorzowie Wlkp., Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu - będzie przygotowywanych. Zmiany czekają też na lotniskach. Od wtorku wszyscy pasażerowie z Chin i Włoch, którzy przylecą do Polski, będą mieć mierzoną temperaturę.
Placówki medyczne, które zostają zobowiązane do wypłaty rekordowych rekompensat za błąd medyczny popełniony przez ich pracowników, muszą sobie radzić same. Nie wystarcza im pieniędzy z polisy OC, bo zwykle są ubezpieczone na zbyt niskie kwoty. Niektóre występują więc z regresem finansowym do winnych zaniedbań lekarzy.
Powiatowe placówki medyczne przejmują przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej bo one czasem jako jedyne przynoszą im zysk, podczas gdy ich własne oddziały generują długi. Poza tym, z gmin odchodzą lekarze pierwszego kontaktu i powiaty są zmuszone prowadzić za nich przychodnie.
Samorząd aptekarski myli się, twierdząc, że apteka która podpisuje umowę franczyzy nie daje rękojmi należytego prowadzenia apteki. Takie stanowisko prowadzi do zredukowania poziomu konkurencji między aptekami na obszarze cen czy dostępności leków dla pacjentów - uważa dr hab. Konrad Kohutek, profesor Krakowskiej Akademii im. A. Frycza-Modrzewskiego
Odkąd weszła w życie reforma wprowadzająca sieć szpitali i ryczałtowe finansowanie, długi szpitali zwiększyły się z 10 do aż 15 miliardów złotych. Dochodzi już do tego, że niektóre z placówek medycznych przestają nawet odprowadzać do ZUS składki na ubezpieczenie społeczne pracowników.
W ubiegłym roku ubyło w Polsce 533 aptek. Wszystko przez zakaz koncentracji placówek farmaceutycznych obowiązujący od 2017 r. Być może trend ten zmienią wydane w ostatnim czasie wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał za niegodne za prawem działania inspekcji farmaceutycznej, odmawiającej wydania zezwolenia na prowadzenie apteki.
W tym roku resort zdrowia wyda 11,2 mld zł na świadczenia w zakresie onkologii. To o 3 mld więcej niż w 2015 r. Leczeniem onkologicznym objętych jest zaś 33 tys. pacjentów - poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Samorząd lekarski chce upowszechniać mediacje w sprawach o błędy medyczne na etapie postępowania w izbach lekarskich. Chodzi o to, aby polubowne rozmowy między poszkodowanym pacjentem a lekarzem były możliwe jeszcze zanim rzecznik odpowiedzialności zawodowej postawi zarzuty temu pierwszemu.
Tematem wiodącym rozmów były nakłady na ochronę zdrowia. Poruszono też kwestie zbyt długich kolejek do specjalistów i nieodwoływanych wizyt, tzw. "no show" oraz wzrostu płac. Kolejne spotkanie planowane jest na przełom lutego i marca.
Agencja Badań Medycznych uruchomiła właśnie portal poświęcony eksperymentom medycznych. Każda osoba, która będzie chciała ratować swoje życie lub zdrowie, lub rodzic chorego dziecka, będą mogli znaleźć ośrodek medyczny testujący nowe leki. Terapii dla swoich pacjentów mogą tam też poszukiwać lekarze.
Szpitale mają problem już nie tylko z pozyskaniem do pracy specjalistów, ale nie ma też chętnych na stanowiska kierujących oddziałami. Zaś konkursy na stanowisko dyrektora potrafią trwać w niektórych powiatach miesiącami z powodu braku chętnych. Jedną z przyczyn są zarobki często znacznie niższe od poborów lekarzy pracujących w tych szpitalach.
W polskich szpitalach dochodzi każdego roku do 37 tysięcy zranień i zakłuć. Pielęgniarki najczęściej zakłuwają się tam przy iniekcjach, kontakcie ze skalpelem czy szklaną ampułką. Co ciekawe, szpitale posiadające akredytacje nie są bezpieczniejsze dla pracowników niż te bez certyfikacji, mimo że jest tam mniej bezpiecznego sprzętu.
Sejm uchwalił w piątek ustawę, która zakłada wprowadzenie opłat od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml - tzw. małpek oraz słodzonych napojów. Lekarze popierają zmiany, a przedsiębiorcy są przeciwni, twierdząc że zmiany są za szybko wprowadzane i zaszkodzą wielu firmom.
W czwartek Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Posłowie skierowali projekt do pracy w Komisji. W obywatelskim projekcie fizjoterapeuci domagają się podwyżek