Prof. Garlicki: Wysłanie „swojego” sędziego do Strasburga nie uchroni Polski przed niekorzystnymi wyrokami
Impas w procedurze wyłonienia polskiego sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka to niebezpieczne zjawisko. Ale próba umieszczenia tam przez rząd „swojego” sędziego, by zadbał on o korzystne dla Polski wyroki, nie przyniesie oczekiwanego efektu, będzie wręcz szkodzić Polsce – twierdzi prof. Lech Garlicki, były sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.