Nocne Polaków rozmowy to nie walka z komuną
Corocznie urzędy oddalają około pół tysiąca wniosków osób próbujących zdobyć status działacza opozycji antykomunistycznej. Daje on rozmaite przywileje, również finansowe. W sądach ludzie ci przekonują, że byli ukrytymi agentami w oficjalnych organizacjach, spiskowali nocami, jak obalić PRL i ZSRR, malowali wywrotowe napisy na murach i nosili paczki rodzinom internowanych. Sądy rzadko dają temu wiarę albo uznają, że to zdecydowanie za mało.
30.07.2025







