Z dołu ma kto gasić pożar, z góry wciąż system nie działa
Ubiegłoroczny pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego pokazał luki w systemie ochrony przeciwpożarowej. Państwowa Straż Pożarna i policja dopiero testują powietrzną współpracę. Samoloty i śmigłowce czarterowane przez Lasy Państwowe w założeniu mają czuwać tylko nad bezpieczeństwem lasów publicznych. Ale Państwowe Lotnictwo Przeciwpożarowe ma dopiero powstać.