Po decyzjach urzędników z czasów COVID-19 nie pozostanie ślad
Telekonferencje i videokonferencje organów administracji publicznej nie są nagrywane. Nie ma protokołów i stenogramów. Nie wiadomo, kto konkretnie i jaką decyzję podjął, komu i jakie wydał polecenie służbowe, i czy miał do tego prawo. Zdaniem ekspertów, to unikanie odpowiedzialności i bezprawne działanie, które pozbawia obywateli dostępu do informacji, która powinna być publiczna.