Lekarze i białe fartuchy nie znikną z reklam suplementów, choć powinny
Pacjenci często nie zwracają uwagi na różnice między produktem leczniczym a suplementem diety, a te są zasadnicze - mówią eksperci. Brakuje nam edukacji, ale też jasnych regulacji dotyczących tego, co wolno producentom w reklamach. Często wykorzystywane są w nich takie sformułowania, by konsument odniósł wrażenie, że produkt jest "lekiem" na wszystkie problemy. Projekt, który miał ukrócić takie praktyki, od półtora roku leży w resortowej szufladzie.