Sędzia Miczek: Praca zdalna w sądownictwie potrzebna, ale rozważnie wprowadzana
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, by asystenci sędziów mogli korzystać z akt sądowych poza sądem. Pytanie jednak: po co mieliby je zabierać do domu, jeśli gros z nich nadal nie ma zapewnionych laptopów służbowych, ani – co ważniejsze – nie ma platformy cyfrowej, która umożliwiałaby im, ale przede wszystkim sędziom, pracę zdalną? W końcu kto będzie odpowiadał za ewentualne naruszenie przepisów RODO czy tajemnicy służbowej – pisze sędzia Zbigniew Miczek z Sądu Rejonowego w Tarnowie.
02.09.2025






