Szewera-Nalewajek: Standardy ochrony dziecka to nie biurokracja, a kwestia szacunku
Zaskakujące dla mnie jest to, że standardy ochrony dzieci wywołują tak dużo emocji wśród nauczycieli, dyrektorów i innych pracowników placówek zajmujących się opieką nad dziećmi. W naszych czasach powinny być przecież normą - dziecko jest człowiekiem, podobnie jak dorosły wymaga szacunku. Nie można go poniżać, nie można stosować wobec niego przemocy, trzeba uwzględniać jego wolę - mówi w rozmowie z Prawo.pl Aleksandra Szewera-Nalewajek, trenerka, pedagożka.