Skarga wniesiona dnia 15 lipca 2004 r. przez Dimitrę Lantzoni przeciwko Trybunałowi Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich(Sprawa T-289/04)
(2004/C 262/68)
(Język postępowania: francuski)
(Dz.U.UE C z dnia 23 października 2004 r.)
Dnia 15 lipca 2004 r. do Sekretariatu Sądu Pierwszej Instancji wpłynęła skarga przeciwko Trybunałowi Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, złożona przez Dimitrę Lantzoni, zamieszkałą w Übersyren (Luksemburg), reprezentowaną przez adwokata Clara Marhuenda, z adresem do doręczeń w Luksemburgu.
Skarżąca wnosi do Sądu o:
– stwierdzenie nieważności decyzji wydanej przez stronę przeciwną, doręczonej skarżącej dnia 7 października 2003 r., odmawiającej uwzględnienia jej sprzeciwu od punktacji w ramach awansów w latach 1999/2000 oraz awansów w 2001 r.;
– obciążenie strony przeciwnej kosztami postępowania.
Zarzuty i główne argumenty
Dnia 5 lutego 2002 r. skarżącej, urzędnikowi Trybunału Sprawiedliwości została doręczona decyzja o przyznaniu jej zera punktów awansowych za lata 1999 i 2000. Dnia 16 lutego 2003 r., skarżąca została również poinformowana, że w ramach awansów w 2001 r. został jej przyznany jeden punkt. Sprzeciwiła się ona tej ocenie, a następnie dołączyła do tego sprzeciwu również sprzeciw dotyczący przyznania zera punktów za lata 1999 i 2000. Sprzeciw dotyczący lat 1999 i 2000 został oddalony jako spóźniony, a dotyczący roku 2001 - jako nieuzasadniony.
Na poparcie niniejszej skargi skarżąca podnosi, że punktacja naruszała decyzję Trybunału z dnia 18 października 2000 r. ustanawiającą ten system, jako że nie została oparta na sprawozdaniach z oceny skarżącej, a przyznana ilość punktów zupełnie nie odpowiadała ich treści. Wobec oddalenia jako spóźnionego jej sprzeciwu od nieprzyznania punktów za lata 1999 i 2000, skarżąca podnosi, że prawie dwuletnie opóźnienie w doręczeniu jej sprawozdania z oceny za lata 1999/2000 pozbawiło ją możliwości zapoznania się we właściwym czasie z uchybieniami, którymi dotknięta była decyzja o przyznaniu punktów w ramach tej oceny. Zdaniem skarżącej, zasada pewności prawa w zakresie dokonywania awansów nie ucierpiałaby w najmniejszym stopniu w przypadku, gdyby pozwolono jej sprzeciwić się od punktacji za te dwa lata biorąc pod uwagę, że liczba uzyskanych punktów nie gwarantuje automatycznie awansu.