Kozak: Przestępstwo zniesławienia nie powinno zniknąć z kodeksu karnego
W piosence „Dziwny jest ten świat” Czesław Niemen śpiewał, że słowem zabija się tak jak nożem. Nie uważam, by – jak chcą tego niektórzy – należało w ogóle wyeliminować odpowiedzialność karną za słowo. Nie jest prawdą, jak to czasem pada w debacie, że w związku z obowiązywaniem art. 212 k.k. czyni się z ludzi przestępców za słowo. Bywa natomiast tak, że ludzie sami się nimi stają przez wypowiedzi niedopuszczalne i takie, które – czy to wskutek celowego działania, czy nonszalancji - mogą narazić innych na utratę zaufania koniecznego do wykonywania działalności czy zajmowania stanowiska - pisze Mikołaj Kozak, adwokat.



















