Krzysztof Sobczak: Obecny rząd już na początku swojego urzędowania zapowiedział, ustami ministra sprawiedliwości, podjęcie działań zmierzających do ograniczenia liczby tymczasowych aresztowań. No i niedawno Rada Ministrów przyjęła projekt zmian w procedurze karnej, w którym są pewne propozycje w tym zakresie. Są dostateczne, doprowadzą do zapowiadanego celu?
Jarosław Zagrodnik: Są proponowane pewne zmiany, które mogą ograniczyć skalę tego zjawiska. Ale moim zdaniem niedostateczne dla osiągnięcia jakościowej zmiany w tym zakresie.
To zacznijmy od tych obiecujących propozycji.
Z aprobatą należy odnieść się do propozycji rozszerzenia przewidzianego w przepisie art. 259 par. 3 kodeksu postępowania karnego zakresu wyłączenia możliwości zastosowania tymczasowego aresztowania poprzez podniesienie do dwóch lat progu kary pozbawienia wolności, w przypadku którego jest możliwe stosowanie tego środka zapobiegawczego. Rozwiązanie to powinno przyczynić się do wyeliminowania stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego w sprawach o drobne przestępstwa, które znamionuje niski stopień społecznej szkodliwości czynu. Powinno ono także uwolnić od zbędnej presji sytuacyjnej odnoszącej się do wymiaru bezwzględnej kary pozbawienia wolności z tego względu, że w sprawie zastosowano tymczasowe aresztowanie, mimo iż racjonalne byłoby w określonej sprawie wymierzenie kary wolnościowej.
Na pozytywną ocenę zasługuje też ograniczenie regulacji prawnej zawartej w art. 257 par. 2 k.p.k. do unormowania możliwości zastrzeżenia przez sąd zmiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe bez konieczności określenia terminu, w jakim ma nastąpić złożenie przedmiotu poręczenia. W ten sposób projektodawca kładzie nacisk na to, co ma kluczowe znaczenie w aspekcie złagodzenia stosowanego środka zapobiegawczego, mianowicie zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego poprzez rzeczywiste złożenie przedmiotu poręczenia. Jak trafnie zauważa projektodawca w uzasadnieniu opiniowanej zmiany, w wymiarze praktycznym nie wyklucza ona określenia przez sąd terminu, w którym oskarżony powinien złożyć poręczenie majątkowego, chcąc uzyskać zamianę na ten środek tymczasowego aresztowania.
Zobacz również: Postępowanie karne do naprawy - rząd przyjął projekt
Krytykowany był też przepis uzależniający decyzję sądu o zmianie aresztu na poręczenie majątkowe od stanowiska prokuratora.
To prawda i z aprobatą należy odnieść się do proponowanego uchylenia przepisu art. 257 par. 3 k.p.k., regulującego uprawnienie prokuratora do zgłoszenia sprzeciwu wobec postanowienia sądu wydanego na podstawie art. 257 par. 2 k.p.k. o zastosowaniu tymczasowego aresztowania z zastrzeżeniem jego zmiany na poręczenie majątkowe z chwilą wpłaty tego poręczenia. Takiego uprawnienia organu prokuratorskiego nie sposób pogodzić z konstytucyjną zasadą proporcjonalności oraz wyrażoną w art. 257 par. 1 k.p.k., wynikającą także z art. 5 ust. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dyrektywą minimalizacji środków zapobiegawczych, w myśl których tymczasowe aresztowanie jako ultima ratio może znajdować zastosowanie lub kontynuację tylko w ostateczności, gdy dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania nie jest wystarczające zastosowanie któregoś z nieizolacyjnych środków zapobiegawczych.
Poznaj linię orzeczniczą w LEX: Janczukowicz Krzysztof, Wstrzymanie postanowienia o zmianie tymczasowego aresztowania na poręczenie w sytuacji złożenia przedmiotu poręczenia i zażalenia prokuratora>
A jak Pan ocenia propozycję wyeliminowania przepisu dotyczącego źródeł pochodzenia środków na zabezpieczenie finansowe?
Pozytywnie oceniam proponowane skreślenie przepisów art. 266 par. 1a i 3 k.p.k., ograniczających zastosowanie poręczenia majątkowego ze względu na uzależnienie jego przyjęcia od wykazania, że przedmiot poręczenia majątkowego nie pochodzi z przysporzenia na rzecz oskarżonego albo innej osoby składającej poręczenie dokonanego na ten cel. De facto obowiązywanie tego ograniczenia prowadzi do rozszerzenia zakresu tymczasowego aresztowania i niesie ono ze sobą nierówne traktowanie obywateli, uzależniające w istocie stosowanie poręczenia majątkowego od ich kondycji finansowej. Z tych względów propozycję uchylenia powołanych wyżej przepisów należy ocenić pozytywnie.
Czytaj też w LEX: Hofmański Piotr, Warunki przedłużenia tymczasowego aresztowania - art. 222 § 4 k.p.k..Glosa do postanowienia SN z dnia 24 stycznia 1997 r., V KO>
Jeśli te zmiany zostaną wprowadzone, rzeczywiście mogą trochę ograniczyć stosowanie tymczasowego aresztowania. Ale największym problemem, od lat krytykowanym, było odwoływanie się przez prokuratorów i sądy do przesłanki szczególnej stosowania tymczasowego aresztowania w postaci zagrożenia surową karą.
To rzeczywiście jest dotychczas najczęściej przywoływana przesłanka. Ale wątpliwości nasuwa propozycja zmiany, która sprowadza się do podniesienia z 8 do 10 lat progu zagrożenia karą pozbawienia wolności, która daje podstawę do stosowania tego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Uregulowanie to stanowi podstawę domniemania, że z racji wskazanego zagrożenia oskarżony będzie podejmował nielegalne działania wpływające na prawidłowy bieg postępowania karnego. Jednak z perspektywy konstytucyjnie gwarantowanej wolności osobistej takiego domniemania nie sposób uznać za dostateczną przesłankę pozbawienia człowieka wolności w ramach tymczasowego aresztowania. Nie pozwala złagodzić tej oceny propozycja ograniczenia możliwości stosowania tymczasowego aresztowania na podstawie art. 258 par. 2 k.p.k. do 12 miesięcy (art. 263 par. 4c w projektowanym brzmieniu), bo oznacza ona ni mniej ni więcej, że w tym wymiarze czasowym pozbawienie wolności może mieć miejsce w oparciu o poddane w wątpliwość domniemanie.
Były propozycje całkowitej rezygnacji z tej przesłanki.
Ja też prezentowałem takie stanowisko i nadal opowiadam się za przyjęciem rozwiązania prawnego wykluczającego stosowanie tymczasowego aresztowania wyłącznie w oparciu o zagrożenie surową karą.
Jako ważna zmiana przedstawiane są zawarte w tym projekcie ograniczenia dotyczące przedłużania tymczasowego aresztowania.
Słusznie uznawane to jest za ważne, bo uzasadnione były oceny, że w Polsce tymczasowe aresztowania trwają za długo i zbyt łatwo są przedłużane. Rdzeń proponowanej zmiany stanowi uzależnienie przedłużenia tymczasowego aresztowania w toku postępowania przygotowawczego od oceny jego przebiegu pod względem sprawnościowym, uwzględniającej stopień realizacji czynności procesowych wskazanych we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania i we wcześniejszych wnioskach o przedłużenie tymczasowego aresztowania oraz powody, dla których określonych czynności nie wykonano lub nie dokończono. To może oznaczać rozliczanie prokuratora w kontekście stosowania tymczasowego aresztowania z czynności przeprowadzonych w czasie jego trwania. Zmierza ono do zagwarantowania właściwej organizacji czynności postępowania przygotowawczego i ich skoncentrowania na osobie pozbawionej wolności bez prawomocnego wyroku, w oparciu o postanowienie o jej tymczasowym aresztowaniu. Jednocześnie służy wyeliminowaniu sytuacji, w których oskarżony tymczasowo aresztowany ponosiłby w związku z dalszym stosowaniem wobec niego izolacyjnego środka zapobiegawczego negatywne konsekwencje wadliwej organizacji czynności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym lub opieszałości organów ścigania karnego w aspekcie ich realizacji.
Zobacz wzór w LEX: Postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania ze zmianą na poręczenie majątkowe>
Spodziewa się Pan, że to zadziała?
Mam nadzieję, że powinno to w wymiarze praktycznym przynieść wykluczenie sytuacji, w których w kolejnych wnioskach o przedłużenie tymczasowego aresztowania są powielane te same czynności dowodowe, których potrzeba przeprowadzenia stanowiła uzasadnienie dla zastosowania lub uprzedniego przedłużenia tymczasowego aresztowania.
To będzie argument do łatwego wykorzystywania przez osoby tymczasowo aresztowane?
Jestem przekonany, że tak. Obrońca nie ma tego komfortu, że w określonym czasie czynności nie wykona i zostanie mu, ot tak, wydłużony czas do ich realizacji. Zakładam, że mogą wystąpić sytuacje, w których prokurator z powodu rzeczywistych przeszkód, np. ucieczki określonej osoby, niestawiennictwa, ciężkiej choroby, nie mógł w danym wymiarze czasowym tymczasowego aresztowania przeprowadzić czynności z tą osobą, i potrzeba jej dokonania będzie siłą rzeczy wskazana w kolejnym wniosku o przedłużenie tego środka zapobiegawczego. Ale to są okoliczności o charakterze wyjątkowym, natomiast w wymiarze praktycznym uderzający jest nieraz brak właściwego planowania czynności dochodzeniowo-śledczych, a w niektórych przypadkach kuriozalne wręcz działania polegające na wymianie prokuratora prowadzącego postępowanie aż czterokrotnie w ciągu 15 miesięcy. W takiej sytuacji każdy kolejny prokurator musi zapoznać się ze sprawą, co przy założeniu, że będzie to sprawa skomplikowana wymaga paru miesięcy. W tym czasie ktoś pozostaje pozbawiony wolności, bo kolejni prokuratorzy orientują się, jakie czynności w sprawie przeprowadzić.
Polecamy też w LEX: Świecki Dariusz (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany>
Cena promocyjna: 68.4 zł
|Cena regularna: 76 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 53.2 zł














