Tomasz Ciechoński: Dlaczego warto zostać rzecznikiem patentowym?
Dorota Rzążewska: Sama ten zawód wykonuję już bardzo długo i cały czas jestem pod wrażeniem możliwości, które on daje. Po pierwsze, łączy w sobie i zagadnienia prawnicze, i zagadnienia techniczne. Mówimy, że to zawód nie prawniczy, a interdyscyplinarny. Po drugie, rzecznicy patentowi mają do czynienia z innowacyjnością. Zajmujemy się rozwiązaniami innowacyjnymi nie tylko w ujęciu krajowym, ale śledzimy też, co dzieje się na świecie.
Zdarza mi się słyszeć, że właściwie nasz zawód koncentruje się tylko na jednej dziedzinie prawa – czyli prawie własności przemysłowej czy też prawie własności intelektualnej – a zatem to profesja wąska albo wręcz nudna. Na takie uwagi szczerze się uśmiecham. Prawo własności intelektualnej, prawo własności przemysłowej jest powiązane wprost z postępowaniem administracyjnym, z prawem cywilnym, z prawem karnym, z prawem administracyjnym. Dla prawnika stwarza to całe spektrum możliwości wykorzystania swojej wiedzy, a z kolei dla inżyniera oznacza śledzenie, jak zmieniają się poszczególne branże.
Na przykład, gdy jest przygotowywany opis patentowy z sektora life science albo pharma, to my musimy wiedzieć nie tylko, co już jest chronione na świecie, ale także to, w którą stronę ta branża będzie się rozwijała, żeby zaproponować pewne rozwiązania strategiczne. Czasami doradzamy, że nie wszystko warto patentować, a nieraz warto zastanowić się, jak ochronić dane rozwiązanie w oparciu o regulacje związane z know-how, tajemnicą przedsiębiorstwa.
Czytaj też w LEX: Michalak Arkadiusz, Pośrednia ochrona patentowa>
Jakie formalne wykształcenie trzeba mieć, żeby zostać rzecznikiem patentowym?
Zawód rzecznika patentowego można wykonywać w dwóch formach. Można być krajowym rzecznikiem patentowym, czyli uzyskać uprawnienia do wykonywania tego zawodu przed polskim Urzędem Patentowym oraz przed Urzędem UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) w Alicante – w odniesieniu do unijnych znaków towarowych i wspólnotowych wzorów przemysłowych. Można także uzyskać uprawnienia europejskiego rzecznika patentowego, które dają możliwość prowadzenia postępowań przed Europejskim Urzędem Patentowym w Monachium, gdzie udzielane są patenty europejskie. To wiąże się ze zdaniem innego egzaminu niż ten organizowany przez naszą izbę.
W tej chwili ustawa o rzecznikach patentowych mówi, że rzecznikiem patentowym może zostać osoba, która posiada wyższe wykształcenie „przydatne do wykonywania zawodu rzecznika patentowego”. Ustawa nie określa więc, czy musi to być wykształcenie prawnicze, czy techniczne. My przyjmujemy na aplikację osoby z bardzo różnym wykształceniem wyższym. Punktem weryfikującym, czy ktoś sprawdzi się w tym zawodzie, jest egzamin kwalifikacyjny, czyli egzamin końcowy. Jeden dzień tego egzaminu poświęcony jest przygotowaniu opisu patentowego i dla prawników to rzeczywiście wyzwanie, bo potrzebna jest wiedza techniczna. Drugi dzień to przygotowanie pisma procesowego, co może wydawać się łatwe dla prawnika, ale trudniejsze dla inżyniera. Trzeci dzień to pisanie opinii prawnej, która zawiera zarówno elementy techniczne, jak i prawne.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku europejskiego rzecznika patentowego. Tam przepisy określają, że musi to być osoba z wykształceniem technicznym.
Coraz więcej w naszej izbie jest osób z „podwójnym wykształceniem”. Adwokaci i radcowie przychodzą do nas, żeby odbyć aplikację rzecznikowską i zbliżyć się do specjalizacji w zakresie własności intelektualnej. I odwrotnie – inżynierowie podejmują decyzję o ukończeniu studiów prawniczych.
Zobacz również: Będzie ustawa przeciwko „ekościemie”. UOKiK przedstawił założenia
Jakie predyspozycje powinna mieć osoba, która chciałaby wykonywać zawód rzecznika patentowego?
Przede wszystkim: otwarte myślenie, ciekawość świata, umiejętność drążenia tematu i zastanawiania się, w którą stronę będzie następował rozwój danej branży. Przygotowując na przykład opis patentowy, musimy się zastanowić, jak go zredagować, żeby zapewniał sensowną ochronę przedsiębiorcy nie tylko dzisiaj, ale również w dalszej perspektywie, nawet za 20 lat.
Jeśli mówimy o inżynierach, to obecnie niemal każde wykształcenie techniczne może znaleźć zastosowanie w tworzeniu rozwiązań, które nadają się do opatentowania. Inżynierowie specjalizujący się w konstrukcjach, robotyce czy automatyce mają szerokie pole do działania. Podobnie jest w branżach farmaceutycznej i biotechnologicznej. Szczególnie dynamicznie rozwija się obecnie elektronika, co stwarza wiele możliwości dla inżynierów w tej dziedzinie. Choć nie wszystkie rozwiązania informatyczne – zwłaszcza te oparte wyłącznie na algorytmach – podlegają ochronie patentowej, to mimo wszystko informatycy również mają przestrzeń do zdobycia uprawnień rzecznika patentowego.
Jeśli chodzi o prawników, w czasie aplikacji uczymy przede wszystkim prawa własności przemysłowej, a więc interpretacji regulacji zawartych w tej ustawie. Ze względu na to, że rzecznik patentowy prowadzi postępowania przed Urzędem Patentowym, gdzie stosuje się przepisy postępowania administracyjnego; przed sądami powszechnymi, gdzie obowiązują przepisy kodeksu cywilnego i kodeksu postępowania cywilnego; przed sądami administracyjnymi, gdzie stosuje się prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; a czasem również bierze udział w postępowaniach karnych – siłą rzeczy w toku aplikacji musimy wyposażyć osoby, które chcą uzyskać te uprawnienia, w wiedzę z tych obszarów.
Czytaj też w LEX: Sztoldman Agnieszka, Wspólność patentowa a udzielenie licencji>
Jakie są możliwe ścieżki kariery po aplikacji?
Spektrum możliwości działania jest bardzo duże. Można zatrudnić się w przedsiębiorstwie, które potrzebuje rzecznika patentowego do czuwania nad strategią budowania portfolio praw własności intelektualnej. Drugą ścieżką jest zatrudnienie się na uczelni wyższej – często takie osoby pracują w centrach transferu technologii i pomagają uzyskać ochronę patentową dla rozwiązań tworzonych przez naukowców.
Po trzecie, każdy rzecznik patentowy może założyć własną kancelarię patentową, w której będzie świadczył usługi z zakresu ochrony własności przemysłowej i intelektualnej. W Polsce funkcjonują zarówno kancelarie skupiające po kilkadziesiąt osób, jak i małe, jedno- lub dwuosobowe. Wreszcie, ostatnią formą jest świadczenie usług w oparciu o umowę o dzieło lub umowę zlecenia.
Jakie są perspektywy tego zawodu? Czy nie ma obawy, że rynek się nasyci?
Niewątpliwie wraz ze zmianą gospodarki zmieniają się też zasady wykonywania naszego zawodu oraz rodzaje usług, które świadczymy. Wierzę, że kreatywność i pomysłowość ludzka nie znikną – ludzie cały czas będą zastanawiać się, co można zrobić nowego albo jak ulepszyć to, co już istnieje. W efekcie będą powstawały nowe rozwiązania, które będą wymagały pomocy rzecznika patentowego.
Myślę, że tym, co z pewnością będzie się zmieniać, jest sposób wykonywania zawodu. Obecnie powstaje wiele narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Nasz zawód nie może się ich bać – musimy je oswoić i nauczyć się z nich korzystać. To może sprawić, że nasza praca będzie wykonywana szybciej i lepiej. Z punktu widzenia przedsiębiorców może to oznaczać niższe koszty uzyskiwania i utrzymywania ochrony, a dla rzeczników – możliwość realizowania większej liczby zleceń w krótszym czasie.
Czytaj też w LEX: Rejdak Monika, Obowiązkowy udział fachowych pełnomocników w postępowaniu w sprawach własności intelektualnej>
Cena promocyjna: 136.79 zł
|Cena regularna: 152 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 45.6 zł
Jak przebiega aplikacja rzecznikowska?
Aby dostać się na aplikację, trzeba zdać egzamin konkursowy w formie testu. W tegorocznej edycji dokumenty przyjmowane są do 5 września. Po zdanym egzaminie rozpoczyna się trzyletnia aplikacja.
Niektórzy uważają, że po aplikacji radcowskiej lub adwokackiej wiedzą już, czym jest własność intelektualna i przemysłowa, i mogą się tym zawodowo zajmować. Ja się z takim podejściem nie zgadzam – różnica w zakresie wiedzy i przygotowania jest znacząca.
Zajęcia odbywają się w cyklu sobota–niedziela, czasami piątek–sobota. U nas nie ma aplikacji etatowej, dlatego każdy z aplikantów gdzieś pracuje. Organizujemy zajęcia w systemie weekendowym, aby można było bez uszczerbku dla pracy zawodowej w nich uczestniczyć. Zajęcia prowadzą głównie praktycy: rzecznicy patentowi, sędziowie, eksperci z polskiego Urzędu Patentowego oraz urzędu unijnego w Alicante.
Każdy aplikant musi mieć patrona – rzecznika patentowego. Najczęściej aplikant pracuje w kancelarii, z której pochodzi patron, lub z nią współpracuje. W ramach aplikacji odbywają się również miesięczne praktyki w poszczególnych departamentach Urzędu Patentowego, gdzie aplikanci uczą się m.in. jak dobrze przygotować zgłoszenie patentowe czy zgłoszenie znaku towarowego.
Kilka miesięcy temu w wykazie prac rządu pojawiły się założenia nowej ustawy o rzecznikach patentowych. Czego możemy się po niej spodziewać?
To ustawa, na którą czekamy z niecierpliwością. Jedna z istotniejszych poruszanych w niej kwestii dotyczy tego, kto ma prowadzić listę rzeczników patentowych. Obecnie prowadzi ją Urząd Patentowy. My, podobnie jak inne zawody zaufania publicznego, chcielibyśmy, aby prowadziła ją nasza izba – i ustawa ma to zmienić.
Druga kwestia dotyczy stroju urzędowego. Z ustawy wynika, że jesteśmy profesjonalnymi pełnomocnikami w postępowaniach przed sądami powszechnymi i administracyjnymi. Uważamy więc, że – podobnie jak adwokaci i radcowie prawni – powinniśmy występować w todze. Na jednym ze zjazdów naszej izby została nawet podjęta uchwała w tej sprawie. Kwestia ta przeciąga się z powodu zmian personalnych w resorcie rozwoju i konieczności uzgodnień z Ministerstwem Sprawiedliwości. To drugie zapewniło nas już, że nie będzie się sprzeciwiać togom.
Ustawa naprawia też uciążliwy drobiazg. W odróżnieniu od innych zawodów zaufania publicznego, lista rzeczników patentowych nie zawiera obecnie numeru PESEL. To powoduje komplikacje, bo np. nie możemy w prosty sposób założyć konta na Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych i musimy to robić okrężną drogą (już po przeprowadzeniu rozmowy pojawiła się nowa inicjatywa naprawienia tego problemu, więcej w tekście: Senat chce wypełnić lukę w ustawie o rzecznikach patentowych)
Zgodnie z nową ustawą uda się też nieco rozszerzyć zakres działania rzeczników patentowych, o co również zabiegaliśmy. Obecnie możemy reprezentować klientów w sprawach z zakresu prawa autorskiego dotyczącego znaków, patentów, wzorów użytkowych. Uważamy jednak, że powinniśmy mieć możliwość doradzania i reprezentowania klientów w szerszym zakresie.
Minister Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, zapewnił, że przed opublikowaniem projektu ustawy zostaną przeprowadzone konsultacje. Ponieważ ta ustawa dotyczy nas bezpośrednio, z pewnością będziemy o niej rozmawiać.
Czytaj też w LEX: Tkaczyk Edyta, Obowiązkowa przynależność do samorządu zawodowego na przykładzie Polskiej Izby Rzeczników Patentowych>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.













