By zatrzymać TIR-y, trzeba zamknąć wschodnią granicę UE i zmienić sankcje
O tirach jadących z Niemiec do Białorusi głośno jest od początku marca. Opozycja uważa, że to rząd Polski pozwala na transporty, wspierając Rosję. Rząd twierdzi, że to wina unijnych przepisów. Jak zwykle, każdy ma trochę racji. Dzięki nagłośnieniu sprawy, transporty są dokładniej sprawdzane, toczą się rozmowy o zamknięciu granic i szykowana jest nowa ustawa pozwalająca karać łamiących zakazy.