Pogranicze z Białorusią otwarte, ale wiele firm na skraju upadku, bo pomoc za słaba
Od 1 lipca turyści mogą już odwiedzać zamknięte od września nadgraniczne rejony Podlasia i Lubelszczyzny. Nie oznacza to jednak końca kłopotów firm z branży turystycznej i gastronomicznej, które przez ostatnie 10 miesięcy nic nie zarabiały. Nie wszystkie otrzymały obiecane rekompensaty. Turystyka nieprędko będzie tak intensywna jak wcześniej. Rząd obiecuje nowy program wsparcia. Więcej piszemy o tym w Legal Alert.