Prawnik może bać się szczepienia, ale agitacja w internecie bywa sprzeczna z etyką
Prawnicy to też ludzie, więc jak inni korzystają z social mediów. Internet daje poczucie wolności więc czasem balansują na granicy etyki. Przykładem są choćby emocjonalne dyskusje, posty czy nawet komentarze dotyczące zasadności szczepień. Gdy dotyczy to tak poważnego problemu społecznego, a opinie wygłaszają osoby zaufania publicznego, samorządy zastanawiają się co z tym zrobić.